Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

O mnie

Moje zdjęcie
Poland
Mamusia wspaniałej córci, wdowa po najukochańszym mężu, kobieta o bardzo wrażliwym sercu [co wcale nie jest zaletą ] :(

TRANSLATE



Archiwum bloga ▼

Najczęściej wyświetlane

Lubiane przeze mnie modlitwy

Tu będę zamieszczać modlitwy , z którymi zetknęłam się w życiu i które jakoś mnie urzekły lub te , które " spotkałam " w sieci a , które również wywarły na mnie wrażenie większe bądź mniejsze ;)
Także powiedzmy, że to będzie a'la " kącik modlitewny" :)
Ktoś, coś przeciwko?? Jeśli tak .... to strasznie mi z tego powodu ....wszystko jedno :) Jeśli masz coś przeciwko to mogę polecić jedynie .... czerwony krzyżyk po prawej stronie na górze ;)Postaram się jak najszybciej wrzucić pierwszą modlitwę. A tymczasem udaję się na spoczynek życząc wszystkim zaglądającym spokojnej nocy, kolorowych snów a przede wszystkim Bożej opieki :*



1. Nowenna Pompejańska
Na początek Nowenna, która na prawdę odmienia życia ludzi. Jedyne co musisz zrobić to postanowić sobie, że podejmujesz się tego wyzwania. Bo to troszkę wyzwanie, ale jeśli tylko ktoś wierzy ...na prawdę wierzy i chce o coś poprosić, oczywiście oddając się w zupełną Wolę Bożą - to podoła temu wyzwaniu. Piękna modlitwa , która rozwija kontemplację, adorację i bardzo pogłębia wiarę a dodatkowo zalewa łaskami. Podrzucam link i do świadectw na temat Nowenny i do opisu jak się taką Nowennę odmawia. W skrócie 54 dni, 3 tajemnice dziennie ( jeśli starcza ci czasu lub masz ochotę możesz też 4 - światła) .... Szczegóły pod linkiem 
http://pompejanska.rosemaria.pl/jak-odmawiac-nowenne-pompejanska/   a tu świadectwa http://pompejanska.rosemaria.pl/category/swiadectwa-nowenna-pompejanska/ 


3. Różaniec

A skoro już o modlitwach odmawianych na różańcu , to teraz piękne rozważanie tajemnic różańca na jakie znalazłam na internecie. Jako że, zawsze odmawiam różaniec czytając też rozważania ( bez rozważań różaniec jest dla mnie jakiś pusty) ..... szukałam jakiś czas temu nowych rozważań, bo wcześniejsze stały się dla mnie już za krótkie :)
Znalazłam właśnie te i urzekły mnie one westchnieniami do Matki Bożej ( bo w końcu różaniec jest do Niej ) ....  Teraz każdy różaniec odmawiam z tymi rozważaniami ... Dlatego wklejam właśnie te ....


Część pierwsza — tajemnice radosne


Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

Oto ja Służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa (Łk 1,38).
Tak odpowiedziała Maryja na słowa zwiastowane Jej przez Anioła, że – przez włączenie się w zbawcze plany Boże – zostanie Matką Mesjasza i Zbawiciela całej ludzkości.
Wspieraj nas, Maryjo, abyśmy i my umieli podejmować Boże wezwania i świadomie współpracować w dziele zbawiania świata. Dla nikogo z nas nie ma piękniejszej drogi życia, jak potwierdzać każdego dnia swoją wolę wypełniania planów Bożych.

Nawiedzenie świętej Elżbiety

A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? (Łk 1,43).
Te słowa wypowiedziała Elżbieta na widok Maryi wstępującej do jej domu, by ofiarować pomoc oraz samego Jezusa i Jego błogosławieństwo. Z czym ja idę do ludzi, co im przynoszę?
Maryjo, naucz nas nieść ludziom prawdziwą pomoc, jakiej w danej chwili najbardziej potrzebują, oraz Boży pokój. Potrafimy to zadanie spełniać wtedy, gdy o każdym z nas można będzie powiedzieć: "pełen czy pełna łaski", jak Elżbieta rzekła o Maryi.

Narodzenie Jezusa

Dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan (Łk 2,11).
Tymi słowami obwieszczona została światu radosna nowina: Bóg stał się człowiekiem i narodził się w ludzkiej postaci po to, aby nas zbawić, by stworzyć każdemu człowiekowi możliwość uczestnictwa w Bożej rzeczywistości.
Maryjo, rodząca światu Zbawiciela, naucz nas nieustannie rozpoznawać w naszym życiu Boga i przyjmować Go zawsze, gdy do nas przychodzi.

Ofiarowanie Jezusa w świątyni

Oto Ten przeznaczony jest... na znak, któremu sprzeciwiać się będą (Łk 2,34).
Te prorocze słowa wypowiedział Symeon podczas ofiarowania małego Jezusa w świątyni jerozolimskiej. Życie potwierdzi później ich całkowitą prawdziwość. Jedni będą wołać: "Witaj, Królu", a inni krzyczeć: "Na krzyż z Nim".
Maryjo, której duszę miał przeniknąć miecz boleści, ucz nas poznawać prawdę o Twoim Synu, Jezusie Chrystusie, by zawsze pozostawał światłem rozjaśniającym mroki naszego myślenia i pojmowania życia; by nigdy nie stał się dla nas znakiem sprzeciwu.

Odnalezienie Jezusa w świątyni

Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni (Łk 2,46).
Maryja i Józef wracali z pielgrzymki do świątyni jerozolimskiej. Dopiero po pewnym czasie spostrzegli, że wśród powracających do Nazaretu pielgrzymów nie ma Jezusa. Natychmiast wrócili do Jerozolimy i odnaleźli Go tam, gdzie po raz ostatni z Nim byli: w świątyni. Dwunastoletni Jezus słuchał uczonych w Piśmie i zadawał im pytania.
Maryjo, pomagaj nam zawsze, ilekroć zagubimy w życiu Chrystusa, byśmy wiedzieli, gdzie Go szukać, byśmy mogli ponownie się z Nim spotkać i zaprosić Go znowu do naszej codzienności.

Część druga — tajemnice światła


Chrzest Jezusa w Jordanie

A gdy Jezus został ochrzczony... głos z nieba mówił: "Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie (Mt 3,16-17).
Janowi Chrzcicielowi przypadło zadanie bezpośredniego wskazania światu osoby Zbawiciela. Do spotkania Jezusa z Janem doszło w miejscu, gdzie Jan chrzcił i przez chrzest pokuty przygotowywał naród wybrany na spotkanie z Mesjaszem. Do ochrzczonych przez siebie Jan mówił: "Idzie [za mną] mocniejszy ode mnie... On chrzcić was będzie Duchem Świętym" (Łk 3,16).
Maryjo, pomóż nam zrozumieć, że przyjmując chrzest Janowy, Jezus wszedł jeszcze pełniej w nasz ludzki świat, naznaczony grzechem, ażeby go z grzechu wyzwolić.

Objawienie się Jezusa w Kanie Galilejskiej

Odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono... także Jezusa i Jego uczniów (J 2,1-2).
Podczas uczty weselnej Maryja spostrzegła zakłopotanie gospodarzy, którym zabrakło wina. Zwróciła się więc do Syna ze słowami: "Wina nie mają", a do pozostałych: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie". To tu, w Kanie Galilejskiej, Jezus po raz pierwszy objawił swoją Boską moc, przemieniając wodę w wino.
Maryjo, przez swoją prośbę ukazałaś, że nie jest Ci obojętny ludzki niepokój, a Jezus przez jej spełnienie dowiódł, iż jest gotów zaradzać także potrzebom przyziemnym, aby otworzyć ludzkie oczy na prawdę wiary. Chrystus w Kanie objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie. Pomóż, Matko, byśmy i my całym sercem uwierzyli.

Głoszenie królestwa i wzywanie do nawrócenia

Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: "Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię" (Mk 1,14-15).
Wypełnił się czas obietnic dotyczących przyjścia Mesjasza. Nadszedł czas realizacji zbawienia poprzez przyjęcie ogłoszonej prawdy. Z daru zbawienia skorzystać mogą ci, którzy uwierzą w Ewangelię, nawrócą się i podejmą życie znaczone nauką i przykładem Zbawiciela, Jezusa Chrystusa.
Maryjo, wesprzyj nas, by Chrystusowe wezwanie do nawrócenia i pójścia za Nim pozostawało dla nas zawsze aktualne i zobowiązujące nasze sumienia. Byśmy szli przez trudy życia, nawracając się i wierząc w Ewangelię.

Przemienienie Pańskie na górze Tabor

Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę... Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy odmienił się, a Jego odzienie stało się lśniąco białe... Z obłoku odezwał się głos: "To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie" (Łk 9,28.35).
Zbliżała się męka i śmierć Chrystusa, chwila wielkiej próby wiary dla apostołów. Jezus wziął trzech uczniów na górę, by tam ukazać im inny niż ludzki wymiar swojego istnienia. Apostołowie dostrzegli w przemienionym na ich oczach Chrystusie Boga i usłyszeli od samego Ojca, że Jezus jest Synem Bożym, którego należy słuchać.
Maryjo, dopomóż, by nikomu z nas nie zabrakło świadomości, kim jest Jezus Chrystus, zwłaszcza podczas trudnej próby życiowej. Byśmy także nigdy nie zapomnieli słów Ojca: "Jego słuchajcie".

Ustanowienie Eucharystii

To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę! (Łk 22,19).
Wypowiadając te słowa w Wieczerniku, Chrystus ustanowił sakrament Eucharystii, polecając nam go sprawować na Jego pamiątkę. W ten sposób miała się wypełnić obietnica Jezusa, że nie pozostawi nas samych.
Maryjo, to dla nas Twój Syn pozostał w eucharystycznych postaciach, byśmy się Nim karmili i zdobywali moc potrzebną na czas ziemskiego pielgrzymowania. Naucz nas wielbić Jezusa w Eucharystii, doświadczać, jak bardzo nas umiłował.

Część trzecia — tajemnice bolesne


Modlitwa Jezusa w Ogrójcu

Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich (Mt 26,39).
Tak modlił się Chrystus w Ogrójcu na krótko przed swoją męką i śmiercią. Wzywał też apostołów i wszystkich nas, abyśmy z Nim czuwali, gdyż to jest jedyne zabezpieczenie przed upadkiem w godzinie pokusy i próby. "Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty" – brzmiały końcowe słowa modlitwy Chrystusa do Ojca.
Maryjo, przyczyń się za nami, abyśmy i my nauczyli się przyjmować we wszystkim wolę Ojca. Tylko tak bowiem dokonuje się zbawienie świata i nasze własne.

Biczowanie Jezusa

Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować (J 19,1).
Co chciał osiągnąć Piłat, skazując Jezusa na dodatkowe cierpienie, jakim była okrutna kara biczowania? Czy spodziewał się, że ocali Go od śmierci, że widok tak umęczonego Człowieka położy kres żądaniom tłumu, domagającego się śmierci Jezusa na krzyżu? Tak się jednak nie stało.
Jezu cierpiący i Maryjo, któraś współcierpiała, przepraszam za to, że zgadzam się niekiedy na zło wyrządzane bliźnim i na ich cierpienie, tłumacząc sobie, że w ten sposób mogę osiągnąć większe dobro i coś w ogóle ocalić. Przepraszam za moje Piłatowe umywanie rąk.

Cierniem ukoronowanie Jezusa

Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie (J 18,37).
Tak określił swoją misję Jezus, zapytany przez Piłata, czy jest królem. Ludzie nie zrozumieli tej misji, ani Jezusowej odpowiedzi. Przez ukoronowanie cierniową koroną zakpili sobie z Jego królewskiej godności Jednak odrzucony przez ludzi Król pozostaje nim nadal i to On przynosi zbuntowanej ludzkości zbawienie i pokój.
Maryjo, pomóż nam zrozumieć i doświadczyć w sercu, że Jezus – i tylko On – przynosi światu prawdę i nadzieję wiecznego życia.

Dźwiganie krzyża na Kalwarię

Jeśli kto chce pójść za Mną... niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje (Mk 8,34).
Te słowa Chrystusa stanowią zaproszenie skierowane do każdego człowieka, by krzyż swojej codzienności związał z krzyżem Zbawiciela. Wtedy wszystko nabiera nowego sensu i nowego znaczenia. Idę przez życie, niosąc swój krzyż, a obok mnie idzie mój brat i moja siostra, mój bliźni, i także dźwiga krzyż, może jeszcze cięższy.
Maryjo, bądź przy mnie, gdy staję wobec wyzwania, jakie stało się udziałem Szymona z Cyreny i Weroniki, by choć odrobinę ulgi i pomocy okazać mojemu bliźniemu. Bo to przecież oznaczają słowa: "Niech Mnie naśladuje".

Ukrzyżowanie i śmierć Jezusa

Gdy przyszli na miejsce, zwane «Czaszką», ukrzyżowali tam Jezusa (Łk 23,33).
Zanim jednak nastąpił kres dramatu i z ust Jezusa padły ostatnie słowa: "Wykonało się", na wzgórzu Kalwarii dokonały się jeszcze inne ważne sprawy. "Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią"– uczył nas z krzyża Zbawiciel. Do skruszonego złoczyńcy powiedział: "Dziś ze Mną będziesz w raju". A na koniec zostawił nam testament: "Niewiasto, oto syn Twój"; "Oto Matka twoja", powierzając macierzyńskiej opiece Maryi całą ludzkość i każdego z nas.
Maryjo, wstaw się za mną, by wydarzenia z Kalwarii nauczyły mnie przebaczania oraz miłości do Twojego Syna i Ciebie, Jego i mojej Matki. Bądź przy mnie w ostatniej godzinie, abym oddał swego ducha Ojcu w cieniu Jezusowego krzyża, żebym i ja mógł usłyszeć słowa nadziei: "będziesz ze Mną w raju".

Część czwarta — tajemnice chwalebne


Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa

Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma, i rzekł do Nich: "Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom" (Łk 24,45-47).
Wydarzenia zapowiadane przez Pisma, a zrealizowane w życiu Jezusa z Nazaretu, zmieniły bieg historii, a ludzkości przyniosły nadzieję życia wiecznego. Każdy człowiek został zaproszony do uczestnictwa w Zmartwychwstaniu Chrystusa. A współuczestniczyć w nim może ten, kto Jezusa naśladuje w dźwiganiu krzyża i kto razem z Nim umiera. Jeśli bowiem z Nim umieramy, z Nim też żyć będziemy.
Maryjo, proś swojego Syna, by umocnił nasze kroki na Jego ścieżkach, abyśmy nigdy z nich nie zeszli, ale wiernie trwali przy Nim, w życiu, śmierci i zmartwychwstaniu.

Wniebowstąpienie Chrystusa

W domu Ojca mego jest mieszkań wiele... Idę przygotować wam miejsce (J 14,2).
Tak zapowiedział Chrystus swoje Wniebowstąpienie i jego głęboki sens dla każdego z nas. Miejsce w domu Ojca jest przygotowane dla tych, którzy uwierzyli i rozpoznali Chrystusa w głodnym, bezdomnym, cierpiącym i udzielili Mu pomocy. Ci usłyszą: "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata" (Mt 25,34).
Maryjo, proś za nami, by Twój Syn nauczył nas słyszeć głos Jego prośby o naszą pomoc, wypowiadany przez człowieka i jego ludzkie biedy. Byśmy nie zapomnieli słów Jezusa: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25,40).

Zesłanie Ducha Świętego

I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym (Dz 2,4).
Przestraszeni wydarzeniami męki i śmierci Chrystusa, apostołowie spotykali się w ukryciu na modlitwie razem z Maryją, Matką Jezusa. I oto wydarzyło się coś szczególnego, co przemieniło serca uczniów i zmieniło ich życiowe postawy. Zaczęli odważnie głosić, że Jezus Chrystus żyje, że prawdziwie zmartwychwstał. I że tylko On, Jezus, jest Panem i nadzieją każdego człowieka. A wszystko to stało się dzięki darom, które otrzymali w dniu zesłania Ducha Świętego.
Maryjo, wybłagaj nam u swego Syna, by zesłał moc Ducha Świętego i na nas, abyśmy tu i teraz, w swoim życiu, umieli pełnić Jego polecenie: "Będziecie moimi świadkami... aż po krańce ziemi" (Dz 1,8).

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem (J 17,24).
Maryja została dana Jezusowi przez Boga jako Matka. Była z Nim w Betlejem, gdzie się narodził, w Nazarecie, gdzie wzrastał w łasce u Boga i ludzi, i na Kalwarii, gdzie zrealizował najważniejszy etap swojej misji – zbawienie świata. Jezus chciał, żeby przebywała na zawsze tam, gdzie On jest. Maryja Niepokalanie Poczęta, wolna od grzechu, uwolniona została także od oczekiwania w grobie na dzień zmartwychwstania. Jej zaśnięcie było zarazem przejściem do chwały Wniebowzięcia z duszą i ciałem.
Maryjo, wielkie rzeczy uczynił Ci Wszechmogący, bo byłaś Mu wierna i całkowicie oddana. Upraszaj nam, Matko, łaskę wierności i oddania Bogu w naszym życiu.

Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi

Zwycięzcy dam zasiąść ze Mną na moim tronie (Ap 3,21).
Maryja odniosła zwycięstwo. Pokonała grzech i śmierć, a także ludzką słabość. W Liście św. Pawła (2 Tm 2,11) czytamy: "Jeżeliśmy bowiem z Nim współumarli, wespół z Nim i żyć będziemy. Jeśli trwamy w cierpliwości, wespół z Nim też królować będziemy". Królowanie Maryi oznacza świadczenie miłości i opieki tym, dla których stała się Matką, oraz nieustanną troskę o to, by nikt z odkupionych przez Jej Syna nie zginął, ale doszedł do pełni życia wiecznego.
Maryjo, nasza Matko i Królowo, Królowo różańca świętego, Królowo Polski, Królowo świata, prowadź nas bezpiecznie do swojego Syna. Amen.

3. Koronka do Krwawych Łez Matki Bożej 
Koronkę do NMP od Łez podyktował Pan Jezus Siostrze Amalii, współzałożycielce "Instytutu Misjonarek Jezusa Ukrzyżowanego" w Campinas, w Brazylii 08.11.1929 r. Matka Boża wyraziła życzenie, aby w każdej rodzinie i klasztorach uważano sobie za obowiązek miłości odmawiać "Koronkę do Łez" o siódmej wieczorem... Stolica Apostolska 15 V 1934 r. zatwierdziła to nabożeństwo.Sposób odmawiania koronki jest następujący:


Na Medaliku  
O Jezu, przybity do krzyża! Padamy do Twoich Stóp i składamy Ci w ofierze Krwawe Łzy Tej, która z najwięk­szą miłością współbolała z Tobą, towarzysząc Ci na Twej bolesnej drodze krzyżowej. Spraw, o Dobry Mistrzu, aby­śmy z miłością pojęli wymowę Krwawych Łez Twojej Najświętszej Matki, a pełniąc Twą Świętą Wolę tu na zie­mi, stali się godnymi wielbić Cię i czcić przez całą wiecz­ność w Niebie. Amen.

 
Na dużych paciorkach:

 O Jezu, spójrz na Krwawe Łzy Tej, która umiłowała Cię najmocniej tu na ziemi i nadal najgoręcej miłuje Cię w Niebie. 

 
Na małych paciorkach: (7x)
O Jezu, wysłuchaj prośby nasze - przez Krwawe Łzy Twojej Najświętszej Matki.

 
Na zakończenie: 
 (3x) „O Jezu spójrz na krwawe Łzy Tej..." 

 
 Modlitwa
 O Maryjo, Matko Boleści, Matko Litości, Matko Miło­sierdzia! Zjednocz nasze prośby ze swoimi prośbami, aby Twój Boski Syn Jezus, którego wzywamy, wysłuchał na­sze wołanie, a przez przyczynę Twoich Matczynych Krwa­wych Łez, udzielił nam łask, o które Go błagamy i doprowa­dził nas do szczęścia wiecznego. Amen. Twoje Krwawe Łzy, o Matko Bolesna, kruszą moc szata­na! O Jezu, zakuty w kajdany, przez Twoją Boską łagodność uchroń świat przed zagładą! Amen.


Różaniec, na którym odmawia się tę koronkę, to różaniec od Siedmiu Boleści Matki Bożej - złożony z siedmiu cząstek , po siedem koralików ( ja zakupiłam taki w Częstochowie, ale myślę , że w każdym sklepie z dewocjonaliami powinien być). Również wspaniała modlitwa. A z okazji poruszenia tematu kolejnej modlitwy - Różańca do Siedmiu Boleści Matki Bożej , następny będzie właśnie ten Różaniec :)                            





4. Różaniec (Koronka) do Siedmiu Boleści Matki Bożej  

"Koronkę do Siedmiu Boleści Maryi zatwierdził papież Benedykt XIII w 1724 r. Rozpowszechniona jest ona w całym Kościele. Matka Boża sama przypomniała o tym nabożeństwie podczas (1981-83) podczas objawień Matki Bożej Bolesnej trzem dziewczynkom w Kibeho w Rwandzie (w 2001 r. biskup diecezji Gikongoro, Augustina Misago objawienia te uznał za autentyczne; są to pierwsze Maryjne objawienia uznane przez Kościół w XXI wieku.

Według biskupa Jana Chrzciciela Gahamanyi, z diecezji Butare w Rwandzie, Najświętsza Panna zwróciła się do jednej z widzących z Kibeho: To o co was proszę, to pokuta. Chcę jedynie skruchy – powiedziała 31 maja 1982 roku. Jeżeli będziecie odmawiać Koronkę do Siedmiu Boleści, rozważając ją, otrzymacie moc, by naprawdę żałować. Dziś wielu ludzi w ogóle nie umie prosić o przebaczenie. Nadal krzyżują mego Syna. Dlatego chciałam was przestrzec. Proszę cię powiedz o tym całemu światu dodała kiedy indziej (13.08.1982)"    źródło<  http://www.duchprawdy.com/koronka_do_siedmiu_bolesci_matki_bozej.htm



Jak odmawiać różaniec do Siedmiu Boleści :


Początek

Zaczynając Różaniec do Siedmiu Boleści, po znaku krzyża, nie należy odmawiać „Credo”, ale od razu następującą modlitwę:

Modlitwa wstępna

Mój Boże, ofiarowuję Ci ten różaniec na cześć siedmiu głównych boleści Maryi, na Twoją większą chwałę, moje nawrócenie i nawrócenie wszystkich ludzi na wiarę w Twego umiłowanego Syna, Jezusa Chrystusa- nasze zbawienie i naszą jedyną drogę do Ciebie, w jedności z Duchem Świętym, na wieki wieków.
Amen!


Akt żalu

Mój Boże, bardzo żałuję, że Cię obraziłem, podczas gdy Ty jesteś nieskończenie dobry, nieskończenie łaskawy, a grzech jest Ci przykry. Podejmuję stanowcze postanowienie, z pomocą Twojej świętej łaski, że nie będę Cię już obrażał i okażę żal za grzechy. W tym żalu chcę żyć i umrzeć. Amen!

Następnie rozpoczyna się rozważanie Siedmiu Boleści Dziewicy Maryi…

1° Boleść Pierwsza



Starzec Symeon zapowiada Maryi,że miecz przeniknie Jej duszę

Słowo Boże: Ewangelia według św. Łukasza 2, 25-28a; 33-35


A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia i błogosławił Boga. (…) A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”.


Rozważanie
Proroctwo Symeona dotyczące Maryi było z pewnością wielkim cierpieniem. Maryja przestrzegała przepisów Prawa oczyszczenia (Księga Wyjścia 13, 2-13), chociaż to Prawo nie dotyczyło Jej bezpośrednio; biorąc pod uwagę fakt, że poczęła bez grzechu, przyszła do świątyni nie po to, żeby się oczyścić, ale żeby ofiarować Bogu Syna, którego otrzymała od Boga. Ofiarowała Bogu z wielką miłością i publicznie tego, którego nigdy nie przestała Mu ofiarowywać w świątyni swojego serca. Wiedziała, że to Dziecko bardziej należy do Boga niż do Niej. To skłoniło Ją do ofiarowania go z pokorą i wdzięcznością, na wzór świętej ofiary bez skazy. Kiedy już ofiarowała Bogu swojego Syna Jezusa, starzec Symeon przepowiedział, że miecz przeniknie Jej duszę, co oznacza, że ujrzy cierpienia swego Syna; zostanie On odepchnięty, opuszczony, żeby w końcu umrzeć jak złoczyńca na krzyżu.

Modlitwa


Boże, który tak bardzo nas kochasz, prosimy Cię, chroń nas przed zwątpieniem. Twoje dzieci często tracą nadzieję; niektóre widzą schyłek dnia, nie mając nadziei na nowy; inne widzą, jak dzień wstaje, a nie wierzą w jego schyłek! Wszystkie one boją się jutra, ponieważ nie uznają faktu, że przed nimi jest dobro. Daj nam, Panie, serce odważne jak serce Dziewicy, abyśmy poświęcili Ci nasze życie, a w ten sposób ujrzymy, że wszystko staje się nowe w Tobie. Pozwól nam przyłączyć się do Jezusa, aby nasze utrapienia stały się drabiną, po której dojdziemy do Ciebie, Królu królów.
Odmówić „Ojcze nasz”
i siedem razy „Zdrowaś Maryjo”

2° Boleść Druga



Ucieczka do Egiptu

Słowo Boże: Ewangelia według św. Mateusza 2, 13-15


Gdy oni odjechali, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: „Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić”. On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka: Z Egiptu wezwałem Syna mego.


Rozważanie

Widzicie, ile Najświętsza Dziewica Maryja wycierpiała, kiedy Józef powiedział Jej, że musi natychmiast wziąć Dziecię i uchodzić do Egiptu. Anioł wyjawił mu to we śnie, aby Herod Go nie zgładził. Spójrzcie na Maryję, jak patrzy, co zabrać, a co zostawić, jak bierze bez wahania Dzieciątko Jezus i zostawia wszystko, żeby uciekać z Józefem.
Ponieważ Maryja przewyższa wszystkie matki w swojej macierzyńskiej miłości, bardzo cierpiała uciekając; tamtej nocy Dziecię miało dreszcze, umierało z zimna, a rodzice byli zmęczeni, przytłoczeni przez głód i ucieczkę, zaniepokojeni podróżą do nieznanego kraju, gdzie nikogo nie znali. Uciekając, myśleli tylko o ratowaniu Dzieciątka Jezus. Jakiegoż bólu doświadczali, widząc swoje Dziecko, Dziecko Boga, które tak bardzo kochali, ścigane przez okrutnych wrogów. Czyją ofiarą był ten nowo Narodzony? Czego był ofiarą?

Modlitwa

Dziewico Maryjo, Matko, którą kochamy, Ty, która cierpiałaś niewysłowionym cierpieniem, zabierając Dzieciątko Jezus na wygnanie, naucz nas przyjmować nasze codzienne cierpienia. Naucz nas odwagi, byśmy się nigdy nie zrażali, kiedy świat nas odrzuca albo prześladuje. Pomóż nam chronić życie Jezusa, który mieszka w naszych sercach, ponieważ diabeł z zawiści zrobi wszystko, aby nas oderwać od życia z Jezusem. Najlepsza Matko, która tak bardzo wycierpiałaś z powodu ucieczki, ofiarowujemy Ci wszystkich dzisiejszych uchodźców; zachowaj ich od rozpaczy, aby zrozumieli, że Wszechmogący jest z nimi wszędzie, gdzie pozostają. Matko, której odmówiono prawa posiadania i radości bycia we własnym kraju, ofiarowujemy Ci wszystkich, których prawa do życia w wolności są wyszydzane.

Odmówić „Ojcze nasz”
i siedem razy „Zdrowaś Maryjo”.
 
3° Boleść Trzecia



Zniknięcie Jezusa w Jerozolimie

Słowo Boże: Ewangelia według św. Łukasza 2, 43-50


Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: „Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”. Lecz On im odpowiedział: „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział.


Rozważanie
Jezus jest jedynym Synem Boga, a także jedynym Synem Maryi. Maryja miała Niepokalane Serce i kochała swojego Syna niezrównaną miłością, a Jej Dzieciątko Jezus było Bogiem. Nie mogła bez Niego żyć. Kiedy nie znalazła Jezusa w drodze powrotnej do domu, szukała Go wszędzie w Jerozolimie, przez trzy dni, a smutek coraz bardziej wypełniał Jej serce. Dziewica Maryja bardzo wtedy cierpiała; wyrzucała sobie, że bardziej nie zatroszczyła się o swojego Syna.


Modlitwa

Najczulsza Matko, która wiele wycierpiałaś, szukając swojego Syna zgubionego w Jerozolimie, ofiarowuję Ci moją duszę, która zagubiła się w ciemności grzechu. Ofiarowuję Ci moje serce, które oddaliło się od Stworzyciela nieba i ziemi. Ofiarowuję Ci moich braci i siostry, którzy oddalili się od Boga, abyś ich szukała i aby wrócili do Ciebie, a Szatan nie wyrządził im żadnego zła, ponieważ oni także są Twoimi ukochanymi dziećmi.

Odmówić „Ojcze nasz”
i siedem razy „Zdrowaś Maryjo”.

4° Boleść Czwarta



Maryja spotyka Jezusa niosącego krzyż

Słowo Boże: Ewangelia według św. Łukasza 23, 26-31

Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem. A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: „Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Oto bowiem przyjdą dni, kiedy mówić będą: „Szczęśliwe niepłodne łona, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły”. Wtedy zaczną wołać do gór: Padnijcie na nas; a do pagórków: Przykryjcie nas! Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie
z suchym?Rozważanie
Dziewica Maryja bardzo kochała swojego Syna Jezusa, najpierw jako swojego jedynego Syna, a potem jako Syna Najwyższego. Miłość, którą tak bardzo Go kochała, sprawiła, że poczuła ogromny ból, kiedy Go spotkała niosącego krzyż. Jak nam mówi Ewangelia według św. Łukasza, były też inne kobiety, które szły za Nim i płakały nad Nim.
- Jeśli te, które nie znają tajemnicy Syna Maryi, płaczą, to jak cierpi w swoim sercu Ta, której ten sekret został wyjawiony?
- Jeśli te, które nie wydały Go na świat, nigdy nie zabrały Go, żeby uciekać
i żyć wraz z Nim zagranicą, płaczą, to jak bardzo wstrząsnęło to serem Tej, która z Nim to przeżyła?
- Jeśli kobiety, które płaczą, nie wychowywały Go, nie widziały Jego słodkiego uśmiechu, nie słyszały Jego szczerego słowa, nie widziały Jego prawdziwej miłości do swojej Matki, nie były nazywane „Mamo”, to co czuje w swoim sercu Ta, którą przepełnia dobroć dla swojego tak dobrze wychowanego Syna, Ta, która tego wszystkiego doświadczyła?
 

Modlitwa

Matko, która tak bardzo wycierpiałaś, pozwól, że Cię o coś poproszę. Ty, która robisz wszystko, aby ci, którzy przyszli do Ciebie znaleźć schronienie, nie byli rozczarowani, pociesz matki, które zostały poważnie zranione, widząc swoje dzieci zasztyletowane jak bydło przeznaczone na rzeź, przeszyte włócznią jak ci, którzy znieważyli Króla. Pociesz matki przygniecione ogromnym bólem, bo straciły swoje dzieci, które się do nich czule uśmiechały i które napełniały je radością. Pociesz dzieci, które padły ofiarą sądu na wzór sądu Piłata, które nie zdążyły nawet dowiedzieć się, co to jest grzech. Pociesz dzieci, które będąc jeszcze bardzo małe, niosły ciężki krzyż życia. Pociesz tych, których oskarżono niesprawiedliwie i których spotyka wiele nieszczęść.

Odmówić „Ojcze nasz”
i siedem razy „Zdrowaś Maryjo”.

5° Boleść Piąta

Maryja pod krzyżem

Słowo Boże: Ewangelia według św. Jana 19, 25-27


A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego,  Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: „Niewiasto, oto Syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja”. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

Rozważanie
Dziewica Maryja wspięła się z Jezusem na Golgotę, niosąc w swoim sercu krzyż, który Jej Syn niósł na swoich ramionach. Idąc obserwowała, jak słaniał się pod krzyżem; bito Go, aby przyspieszył kroku, a kiedy upadał pod ciężarem, podnoszono Go, ciągnąc za włosy. Kiedy weszli na szczyt Golgoty, zmuszono Go do rozebrania się na oczach swoich oszczerców, szczęśliwych, że mogą z Niego drwić. Jego Matka odczuwała to do żywego, czuła silny ból, widząc ludzi do tego stopnia złych, że czerpali przyjemność z poniżania Jej Syna, a następnie ukrzyżowania Go na oczach tłumu. Kiedy Jezus został przybity do krzyża, Dziewica Maryja ogromnie cierpiała w swoim sercu, tak jakby sama była przybita do krzyża. Jezus spędził sześć godzin w niewysłowionym cierpieniu, tym bardziej, że widział swoją strapioną Matkę, która stała pod krzyżem.


Modlitwa

Nasza Matko, która tak bardzo nas kochasz, Królowo Męczenników, daj nam odwagę, jaką miałaś w tych ciężkich chwilach, abyśmy mogli dziękować Bogu za pośrednictwem wszystkiego, co nam sprawia ból, a w ten sposób będziemy współpracować w dziele przebaczenia otrzymanego przez Jezusa dla wszystkich ludzi.

Odmówić „Ojcze nasz”
i siedem razy „Zdrowaś Maryjo”. 

6° Boleść Szósta


Maryja otrzymuje martwe ciało swojego Syna

Słowo Boże: Ewangelia według św. Jana 19, 38-40


Potem Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. A Piłat zezwolił. Poszedł więc i zabrał Jego ciało. Przybył również i Nikodem, ten, który po raz pierwszy przyszedł do Jezusa w nocy i przyniósł około stu funtów mieszaniny mirry i aloesu. Zabrali więc ciało Jezusa i obwiązali je w płótna razem z wonnościami, stosownie do żydowskiego sposobu grzebania.


Medytacja
Popatrzcie na Jezusa przybitego do krzyża, aż umrze. Popatrzcie również na Matkę, która wzięła Jego ciało w ramiona. Któż mógłby pojąć smutek, jaki wypełnił Jej serce! Jezus, jedyny Syn, skonał jak przestępca. Ten Syn, który niedawno wykonywał ze swoją Matką prace w domu; razem się modlili, razem się śmiali. A tu nagle… Wszystko się skończyło. Ale Matka zachowała to w swoim sercu, dobrze wiedząc, że wszystko, co się dzieje, jest na chwałę Boga. Nawet jeśli bardzo cierpi, dobrze rozumie, że jeśli tracimy drogą osobę na chwałę Bożą, tak naprawdę nie ma straty.


Modlitwa

Maryjo, Matko Słowa wcielonego, uzyskaj dla mnie u Twojego Syna łaskę wiary!
Maryjo, Matko Bolesna, uzyskaj dla mnie u Twojego Syna łaskę wytrwałości!
Maryjo, Matko Bolesna, spraw, abym zgadzał się na krzyż w swoim życiu, jak na dar od Boga!

Odmówić „Ojcze nasz”
i siedem razy „Zdrowaś Maryjo”.


7° Boleść Siódma



Pogrzeb Jezusa

Słowo Boże: Ewangelia według św. Mateusza 27, 55-61

Było tam również wiele niewiast, które przypatrywały się z daleka. Szły one za Jezusem z Galilei i usługiwały Mu. Między nimi były: Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba i Józefa, oraz matka synów Zebedeusza. Pod wieczór przyszedł zamożny człowiek z Arymatei, imieniem Józef, który też był uczniem Jezusa. Udał się on do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Wówczas Piłat kazał je wydać. Józef zabrał ciało, owinął je w czyste płótno i złożył w swoim nowym grobie, który kazał wykuć w skale. Przed wejściem do grobu zatoczył duży kamień i odszedł. Lecz Maria Magdalena i druga Maria pozostały tam, siedząc naprzeciw grobu.

Medytacja
Dziewica Maryja towarzyszyła swojemu Synowi Jezusowi w Jego drodze krzyżowej, a tymczasem niedowierzający uciekli. Ludzie małej wiary uważali, że wszystko się skończyło, ponieważ skończono z Tym, któremu zaufali. Po bolesnej agonii nadeszła Jego godzina; i skłoniwszy głowę oddał ducha. Józef z Arymatei poczynił stosowne starania, aby pochować Jego ciało. Maryja towarzyszyła świętemu ciału swojego Syna w czasie pogrzebu, a potem patrzyła, jak zamknięto grób wielkim kamieniem

Modlitwa

Matko, która strasznie cierpiałaś, uciekamy się do Ciebie, naszej ostoi i naszej tarczy. Pośredniczko, ofiarowujemy Ci  Kościół, abyś wstawiała się za nim w chwilach prób, jakich nieustannie doświadcza: kiedy dotyka go zwątpienie Twoich wiernych, zwłaszcza tych, których wybrałaś, jako szczególnie umiłowanych, kiedy wzmagają się prześladowania chrześcijan w różnych częściach globu i gdy słabnie nasza wiara.
  
Odmówić „Ojcze nasz”
i siedem razy „Zdrowaś Maryjo”.

Na zakończenie różańca odmawia się tę modlitwę:

Matko Boża Męczenników, Twoje serce zostało poranione w oceanie boleści; błagam Cię, na łzy, które wylałaś w chwilach wielkich cierpień, pozyskaj dla mnie i dla wszystkich grzeszników prawdziwą skruchę.

Dalej
  Trzy razy „Ojcze nasz” i trzy razy „Zdrowaś Maryjo”, aby uczcić łzy wylane przez Najświętszą Dziewicą w czas śmierci Jej Syna.
Bolesne i niepokalane serce Maryi módl się za nami! (trzy razy)

5. Modlitwa do codziennego odmawiania
o ochronę przez KREW JEZUSA.


Modlitwę tę otrzymałam w Sanktuarium Krwi Chrystusa w Częstochowie. Piękna modlitwa, która trafiła do mnie w najtrudniejszym momencie mojego życia i przyniosła na prawdę wiele łask ochrony. Polecam szczerze i gorąco kolejną bardzo bliską mojemu sercu modlitwę :)


Panie Jezu, wyznaję Cię jako swojego Mistrza i Pana.

Wierzę, że każdą kroplę swojej drogocennej Krwi przelałeś po to,
aby odkupić mnie i moją rodzinę, aby uwolnić nas od szatana,
grzechu i wszelkich zniewoleń.
Panie Jezu z głęboką wiarą w Ciebie proszę,
aby Twoja Krew okryła to miejsce, każdy kąt mojego domu,
wszystkie pojazdy, którymi się poruszam ja i moi bliscy
oraz wszelką własność, którą Ty nam dałeś.
Panie Jezu, obmyj Swoją drogocenną Krwią mnie samego i moją rodzinę.
Proszę o całkowitą ochronę życia mojego i mojej rodziny.
Panie Jezu zachowaj nas dziś od złego:
Od grzechu pokus, ataków i dręczeń ze strony szatana,
Od lęku przed ciemnościami i przed ludźmi,
Od chorób, zwątpienia, złości, nieszczęść i wszystkiego
co nie należy do Twojego Królestwa.
Napełnij nas, Panie Jezu Swoim Duchem Świętym
i obdarz darami: mądrości, poznania, wiary, rozumu i rozeznania,
tak, abyśmy żyli dziś w Twojej chwale wypełniając wszystko to, co dobre.
Chwała Ci Jezu! Dziękuję Ci Jezu! Kocham Cię Jezu! Uwielbiam Cię Jezu!
- Krwi Chrysusa, tryskająca przy biczowaniu,
ofiarowana Ojcu Niebieskiemu za grzechy nieczyste,
zablokuj kanały tych grzechów naszym domu,
- Krwi Chrystusa, płynąca spod cierniowej korony ,
ofiarowana Ojcu Niebieskiemu za grzechy pychy i detronizacji Boga,
zablokuj kanały tego zła w naszej rodzinie.
- Krwi Chrystusa, przelana na Krzyżu, ceno naszego odkupienia,
przetnij wszelkie kanały zła w naszym domu.
- Krwi Chrystusa, zwyciężająca złe duchy,
odbierz im środki przekazu i komunikowania się między sobą,
a otocz nas opieką Swoich Aniołów.
- Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych, zdobądź umysły i serca całej naszej rodziny,
wyrwij je spod władzy duchów działających przez media:
duchów pornografii i zboczeń, rozwodów i zdrad małżeńskich,
zabójstwa najsłabszych i przemocy, wojen i nienawiści, żądzy posiadania
i nieograniczonego używania, alkoholizmu i narkomanii, satanistycznej muzyki,
okultystycznych gier komputerowych i hazardu, kłamstwa i oszustwa, lenistwa i duchowej oziębłości.
- Krwi Chrystusa, pociecho płaczących, przerwij i odrzuć daleko od naszego domu 
demoniczne sieci, którymi oplątani byli lub są członkowie naszej rodziny, drwiący z naszych
modlitw, wiary, łez i bólu.
- Krwi Chrystusa, nadziejo pokutujących, nakłoń do szczerej pokuty i przemiany życia tych, 
którzy dotychczas byli zniewoleni przez środki masowego przekazu kłamstwa i antyewangelii.
- Krwi Chrystusa, pokoju i słodyczy serc naszych, przywróć pokój, zgodę i miłość w naszym domu, zrywając między nami i w nas wszelkie diabelskie więzy, szczególnie pomiędzy
małżonkami i dziećmi w naszych rodzinach. Amen 
Matko Boża rozlej na całą ludzkość działanie Twojego Płomienia Miłości. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z przyjemnością zapoznam się z Twoją opinią na każdy temat, choć nie obiecuję Ci, że z nią się zgodzę :) Pozdrawiam