Gdybym mogła jeszcze raz zacząć od nowa...
...ubiorę przemyślenia w słowa.
Nic w swoim życiu bym nie zmieniła
tak samo pewnie dziś bym żyła.
"Dziwne! Czyż Ona swych błędów nie widzi?"
Zapewne ktoś tak myśli - z słów moich szydzi.
Lecz widzę moje błędy bardzo wyraźnie
ale uruchamiam też wyobraźnię.
Wiem, że każdy błąd był nauką życia
i tu nie mam nic do ukrycia.
Nauczył mnie czegoś każdy upadek
wstawałam zawsze mimo zawistnych gadek.
Błędy jaki sznur - nogi pętały
paradoksalnie dzięki temu mój świat jest wspaniały.
Bo jestem bogatsza o wiele wartości
nie posiadam w sercu złości.
Jestem silniejsza i nic mnie nie zdziwi
choć ludzie wciąż wokół złośliwi.
Kochani przeze mnie - mnie również kochali,
Zawistni zaś siłę do walki dawali.
I choć nie raz jeszcze będę z żalu wyła
swojego życia bym nie zmieniła.
Kocham je tak mocno - ogromnie
Sorry - nie obchodzi mnie co myślisz o mnie :)
Wspaniały blog! Ile tu przesłania,milosci i takiej ogromnej życzliwosci. Uwielbiam tu zaglądac, nie zmieniaj się nigdy bo to co jest w tobie jest wyjątkowe i piekne!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło i jestem strasznie ciekawa kto ukrywa się pod tą "anonimowością" :) Ale nie ważne .... nie mam zamiaru się zmieniać :) Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń