Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

O mnie

Moje zdjęcie
Poland
Mamusia wspaniałej córci, wdowa po najukochańszym mężu, kobieta o bardzo wrażliwym sercu [co wcale nie jest zaletą ] :(

TRANSLATE



Najczęściej wyświetlane

niedziela, 7 lutego 2016

Częstochowa

Udało się Panie z Twoją pomocą,
Przychodzisz za dnia i ciemną nocą.
We śnie pouczasz i podpowiadasz,
Za dnia podnosisz , obok siadasz.
Prosiłam Cię o zaproszenie,
Klęczałam, płakałam - prosiłam szalenie.
Dwa dni minęło - Jezus zaprasza,
Emila łaskę Twoją rozgłasza:)
Jadę do Ciebie na spotkanie,
Bo miłośników Twoich jest zebranie.
Jadę choć na początku miejsc brakuje,
ale któż jak nie Ty listę osób dyktuje?  :)
Modlę się gorąco o różne sprawy,
Przecież nie pojechałam tam dla zabawy.
Choć nieziemskie zjawiska obok się dzieją,
Dobre i złe moce szaleją.
Ja zamykam oczy i wołam Ciebie,
Wołam do swego serca ... do całej siebie.
Przyjdź Jezu, zmień to co zmiany wymaga,
Niech zapanuje szacunek, miłość, rozwaga.
Niech znikną choroby w mojej rodzinie,
Niech zły czas minie.
Niech odejdą w cień nałogi,
Błagam Cię Boże mój drogi.
Czuję ukrop w klatce piersiowej,
Oddaję się tej zmianie stopniowej.
Przepływ rzeki to coś nie do opisania,
Każdemu życzę tego doznania.
I musiało minąć sporo czasu bym w ogóle się za to zabrała,
Bym to jakoś zapisać w ogóle spróbowała.
Skoro takich uczuć już na ziemi doznajemy,
Cóż za miłość nas ogarnie gdy do Raju wejdziemy???
Panie Jezu kocham Cię i dziękuję!!!
Ja małe dziecię za Tobą się kieruję.
Dziękuję za ten żar co serce palił,
On mnie od zgubnego nałogu ocalił.
Dziękuję za rzekę życia i miłości,
Nie potrafię opisać radości.
Panie jadę do Ciebie kolejny raz,
Jestem malutką cząsteczką tych kochających Cię mas.
Dziękuję Ci za ten Rok Miłosierdzia , który nam dajesz,
Że w tym "Roku" takie łaskie rozdajesz.
Że w tym roku masz całe serce dla nas otwarte,
Że wciąż pełne miłości, choć przez nasze grzechy rozdarte.
Że wszystko przebaczasz Boże Umiłowany,
Boże w Trójcy schowany.
Zabrałeś mi nieśmiałość w głoszeniu o Tobie,
Nie obchodzi mnie kto i co pomyśli sobie.
Zabrałeś nałóg papierosowy,
Czuję się jak człowiek nowy.
Zabrałeś chorobę, która zabiegiem znów groziła,
Która nie raz omdlewaniem się kończyła.
Uzdrowiłeś serce , które nie czuje już żalu,
Które wciąż mi tańczy jak na jakimś balu.
Panie nie wyliczę tu wszystkich cudów Twoich,
Jadę do o. Daniela - do braci swoich.
Jadę tam gdzie nad głowami fruwa Twój duch święty,
Gdzie Ty chodzisz między nami problemami przejęty,
Gdzie dotykasz i głaszczesz każdego osobno,
Choć wielu niedowiarków mówi " Toż to nie podobno" ...
Tak Panie jesteś obecny wszędzie,
Twój duch święty zawsze z nami będzie.
Ale dajesz nam miejsca , w których pojawiasz się na chwilę,
I warto dla tej chwili przejechać milę.
Pędzę Panie, pędzę Ci na spotkanie,
Moja dusza w drodze do Ciebie nie ustanie.
Nie ma dla mnie nic na tej Ziemi ważniejszego,
Bo wszystko pochodzi od Pana Naszego.
Moja córcia też oszalała z miłości do Ciebie,
Bo też dotykiem przywołałeś jej serduszko do siebie.
Dziękujemy Ci za oczyszczenie i oczu otworzenie,
Te nagłe łzy oczyszczenia też były zaskoczeniem.
Dziękuję po stokroć Mój Stworzycielu wszystkiego,
Nie ma dla mnie od Ciebie Dobra Większego <3










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z przyjemnością zapoznam się z Twoją opinią na każdy temat, choć nie obiecuję Ci, że z nią się zgodzę :) Pozdrawiam