Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

O mnie

Moje zdjęcie
Poland
Mamusia wspaniałej córci, wdowa po najukochańszym mężu, kobieta o bardzo wrażliwym sercu [co wcale nie jest zaletą ] :(

TRANSLATE



Najczęściej wyświetlane

środa, 10 lutego 2016

On puka . Otworzysz?

Puka dziś Jezus do Twoich drzwi,
Udajesz ,że to tylko Ci się śni.
Nie otwierasz, bo wstyd przed innymi,
Ci co otwierają Panu stają się dla Ciebie dziwnymi.
Inaczej postrzegają ten świat,
Każdy człowiek to dla nich siostra i brat.
Modlą się za wrogów - Oni są szaleni?
Jakoś tak radośnie chodzą po tej ziemi.
Boję się, bo inni wyśmiać mnie mogą,
Cały zalewam się trwogą.
A On stoi i puka. Cóż robić mam?
Jaką ja Mu dziś odpowiedź dam?
Co mam powiedzieć? Żeby poszedł sobie?
Co ja biedny teraz zrobię?
Pali mnie tęsknota i miłość do Niego...
Otwieram !!! Będą szydzić? I co z tego !!!
Wejdź Jezu , rozgość się , czuj jak u siebie...
W moje biedne progi zapraszam Ciebie.
Co Cię sprowadza do takiego nędzarza ?
Moje serce Twe odwiedziny rozważa.
Bo taką małość czuję wobec Twego Majestatu,
Ale nagle pragnę mówić o tym światu!!!
Że pochylasz się nad każdym kto Ci otwiera,
Że Twoja miłość piękne widoki rozpościera.
Panie przysiądź , nie odchodź , porozmawiajmy,
Twemu sercu po podróży odpocząć dajmy.
Moje też odpoczynku potrzebuje,
Bo drży całe przed Tobą, a moje ciało to czuje.
Panie przepraszam za to czym obraziłam,
Ja nie świadoma tego wszystkiego byłam.
Panie dziękuję za to co dałeś,
Wiem,że zawsze mnie kochałeś.
Panie proszę o łaski dla siebie i ludzi,
to pragnienie mnie usypia i rano budzi.
Proszę by ludzie ze sobą nie walczyli,
By jak bracia tutaj żyli.
Żeby wreszcie zrozumieli sens tej ziemskiej podróży,
Bo brak zrozumienia tę podróż nuży .
Przecież nie żyjemy by zapłacić rachunki i najeść się chleba,
Tu więcej na ziemi zrobić potrzeba!!!
To wspólna nasza droga,
Wspólnie wszyscy idziemy do Boga!!!
Podaj rękę, nakarm, przyodziewaj,
Zapłaty się nie spodziewaj.
Bądź gotowy na szyderstwa i złośliwości,
Radość miej w modlitwie, Bogu, do ludzi łaskawości.
Mów, że źle robią albo pochwal dobre czyny,
Zawsze miej na uwadze, że Ty też NIE jesteś bez winy!!!
Przebaczaj , tak jak oczekujesz przebaczenia od Boga,
Niech na tej myśli opiera się Twoja droga.
Jeśli Ty nie potrafisz przebaczyć bliźniemu,
To jak Pan Bóg ma przebaczyć sercu Twemu?
Mówisz : " I przebacz nam jak i my przebaczamy"
Więc wiesz już, co my tu rozważamy ....
Oczekujesz MIŁOSIERDZIA od Boga,
Też rozdawaj miłosierdzie mój drogi, moja droga.
Nie odmawiaj pomocy, nawet jeśli Cię ktoś oszuka,
Pan Jezus do oszusta też kiedyś zapuka.
Każdego rozliczy i taką samą miarą odmierzy,
Jakie wartości i pomoc ta osoba szerzy.
Zacznij inaczej postrzegać ten świat,
Zacznij mówić " To moja siostra, a to mój brat"
Pomyśl tylko chwilkę, czy byłyby wojny,
Gdyby każdy od tej braterskiej miłości był spokojny?
Bóg jest MIŁOŚCIĄ i nią serce napełnia Twoje,
Wyrzuć w końcu te z oczu klapki swoje!!!
Otwórz Mu drzwi i padnij na kolana,
Poczuj jak dusza miłością jest zalewana.
Odrzuć walkę, złość, nienawiść, żale...
Bo do Boga to Cię nie prowadzi wcale!!!
A jeśli jeszcze do Ciebie nie zawitał i czujesz w sobie jakieś zło,
Po prostu klęknij i zawołaj Go !!!
Idź do spowiedzi i wyrzuć to co mu toruje drogę do Ciebie,
Weź te Jego sakramenty głęboko do Siebie.
To nie prawda,że można mieć zawalone serce grzechami,
A Jezus przyjdzie bo prosimy sami.
Jeśli serce chlew przypomina,
Jeśli w sercu panuje zima...
Jeśli nie sprzątasz najpierw by GOŚCIA zaprosić,
To kogo Ty Panem chcesz serca ogłosić?
Posprzątaj i wtedy wołaj do Niego,
Panie przyjdź do mnie biednego.
Posprzątałem dla Ciebie, klękam i Cię wołam!!!
Bo sam już tutaj iść nie zdołam!!!
Przyjdź Panie, napraw moje serce porozdzierane,
Wiem,że Ono wciąż przez Ciebie jest kochane.
Tobie Ufam w Ciebie wierzę,
Od dziś tylko do Ciebie przynależę.
Wyrzekam się grzechu i tego wszystkiego,
Co sprowadziło mnie na drogę człowieka grzesznego !!!
Nie chcę Panie znów odejść od Ciebie,
Prowadź mnie za rękę do Siebie.
Jesteś moim Panem , Królem nad Królami,
Tylko Twoja miłość prawdziwą radość da mi.
Obiecuję, nie wstydzić się Twojego imienia,
Twoje tylko imię tę ziemię zmienia!!!
Obiecuję nie bać się mówić o Tobie,
Od dziś wszystko inaczej zrobię.
Publicznie życie za mnie oddałeś,
Swoim oprawcom wybaczałeś.
Daj mi taką siłę bym też potrafiła żyć dla bliźniego,
Proszę z całego serca - MEGO PANA JEDYNEGO!!!




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z przyjemnością zapoznam się z Twoją opinią na każdy temat, choć nie obiecuję Ci, że z nią się zgodzę :) Pozdrawiam