Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

O mnie

Moje zdjęcie
Poland
Mamusia wspaniałej córci, wdowa po najukochańszym mężu, kobieta o bardzo wrażliwym sercu [co wcale nie jest zaletą ] :(

TRANSLATE



Najczęściej wyświetlane

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Twoje marzenia

Dajesz mi siłę, kiedy oczy rankiem otwieram,
Podnosisz z kolan kiedy klęcząc łzy ocieram.
Ze zdjęć patrzysz na mnie i mówisz  WSTAWAJ!
Walcz i się nie poddawaj...!
Patrzysz na mnie z tej fotografii na ścianie,
A w sercu słyszę jeszcze Twój głos kochanie.
W sercu miłość korzenie puściła,
Ta miłość , która przez 12 lat ze mną była.
To ta miłość, która wszystko przetrwała,
Ta miłość co nasz świat budowała.
Dziś stoję na tym co razem zbudowaliśmy,
Obok tego o co razem walczyliśmy.
I wiem ,że pociągnę dalej Twoje plany,
Będzie tak jak chciałeś ukochany.
Zbuduję to co nie dokończone,
Zawsze mówiłeś,że masz mądrą żonę.
I żona dużo się od Ciebie nauczyła,
Więc będzie Twoje plany kończyła.
Pomagaj tylko i sił dodawaj,
Opiekować się nami nie przestawaj.
I patrz tam z góry jak powstaje to co Twoje,
Oddam wszystkie siły swoje.
Twoje plany i marzenia
Wszystko to jest do zrobienia.
I obiecuję Mariunio Tobie,
Że ja to wszystko zrobię.
Tylko bądź obok - pomagaj stale,
A ja będę dążyć do tego wytrwale.
I wiem, że uboga bez Ciebie ta ziemia,
Ale mimo wszystko spełnię Twoje marzenia!

piątek, 24 kwietnia 2015

Spokój - mimo wszystko ...

Pogódź się z tym co Cię spotyka,
Przyjmij wszystko co Cię dotyka.
Tylko wtedy szczęście zagości prawdziwe,
Myśli w głowie nie będą złośliwe.
Tylko wtedy serce rozkwita,
A każdy dzień sam Cię uśmiechem wita.
W kieszeń wiarę wziąć wystarczy,
To do szczęścia Tobie starczy.
Po co martwić się tym, co nie od Ciebie zależy,
Po co martwić się kto i w co wierzy.
Po co zawracać sobie głowę rzeczami zbędnymi,
Lepiej zająć się osobami kochanymi.
Jeśli nie masz na coś wpływu - nie bierz tego do głowy,
Bo i tak nic nie zmienisz - nie ma mowy.
Skup się tylko nad serca własnego spokojem,
Niech inni zmagają się z rozstrojem.
Nie szydź z nikogo, nie bądź podły,
Wznoś wysoko swoje modły.
Nie oceniaj, nie poniżaj,
Swoim sercem do Boga się zbliżaj.
Bo za nikogo nie odpowiadasz - tylko za siebie
Więc nie ważne, kto jak ocenia Ciebie.
Jaką miarą odmierza taką będzie mu odmierzone,
Tymczasem Ty miej serce uspokojone.
Bóg Cię spokojem.. głęboko w sercu obdarzy,
A nie w uśmiechniętej na pozór twarzy.
Tylko z tym spokojem zakorzenionym,
Mimo wszystkich upadków, będziesz człowiekiem spełnionym.
Spełnienie ogarnie Ciebie całego,
Tylko nie szydź i nie oceniaj  człowieka drugiego.
I choć diabeł nogi podstawia i z siebie wychodzi,
Gdy widzi, że żaden podstęp Tobie nie szkodzi.
Że nic nie burzy Twojego spokoju,
Że wciąż jesteś w tym błogim nastroju.
Ty nie życz źle nikomu i wybaczaj w sercu każdemu,
Tylko to da spokój sercu małemu...

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Jedno serce nad Nami

Znów z Twoja pomocą mi coś spada jak z Nieba,
Znów czuję,że prócz Nieba mi nic nie trzeba.
Dziękuję całym sercem choć ciężka czeka praca,
Ale wiem jedno - WIERZYĆ się opłaca.
Wierzyć Wam , prosić i ufać,
Żadnych innych rzeczy nie słuchać.
Całą swoją wiarę złożyć w Wasze ręce,
A człowiek nie trwa długo w żadnej udręce.
Nagle góry ustępują a ciemne chmury wiatr zabiera,
Jasne niebo nad głową się przeciera.
Nagle ktoś puka i problem znika,
A serce moje tak wielka radość przenika.
Wciąż dajecie mi dowód na sens wiary
Że to nie pojęte - nie do wiary!
Dziękuję ogromnie za każdy mały cud w moim życiu,
Warto to głosić - nie trzymać w ukryciu.
I choćby wykpił mnie świat cały,
Jestem cała Wasza - ja człowiek mały.
Człowiek marny, lecz ogromnie kochający
Do końca życia Wam ufający.
Dlatego wezmę wszystko co od Was będę dostawała
I wykorzystam to najlepiej jak będę umiała.
Nigdy nie czekałam na ogromny cud,
Bo cieszą mnie te małe cudy, których mam w brud.
Każdy dzień coś nowego niesie i mocno w to wierzę
Mam tego dowody - dlatego to szerzę ...
Że czuwa nad Nami to co najjaśniejsze,
Jedno ogromne serce najczyściejsze.
I zaświadczyć o tym mogę
Że Ono podniesie i oświetli dalszą drogę.
Podniesie kiedy upadniesz i zabraknie już sił,
Ważne byś wierzył temu sercu i myślami z nim był.
Ważne byś wierzył bezgranicznie
Nie bał się mówić o tym publicznie.
Nie wstydź się - to nic złego
Wierzyć i ufać dla tego serca jedynego.
Szyderców nie brakowało i nie brakuje
Lecz moje serce się tym nie przejmuje.
Idę przed siebie, robię co dobrego mogę
A serce nad głową oświetla drogę.
Co raz coś pod nogi rzuci by szło mi się lżej
A ty szyderco dalej się śmiej.
Cel swój każdy ma przed własnymi oczami
I tylko to będziemy mieli co sobie tu zasadzimy sami.
Żadnego zysku nie przyniesie Ci Twoje szyderstwo,
Za to jak ja minę Ciebie - to będzie moje zwycięstwo.
Więc idź, ufaj i się nie poddawaj,
A jeśli upadniesz - proś o wsparcie i wstawaj !

                

Pomocą być

Świat nas ciągle uczy dbać o siebie,
Odwracać się gdy ktoś jest w potrzebie.
Zamykać oczy na przemoc i cierpienie,
Odwracać głowę gdzie ludzkie pragnienie.
Obojętnością nakarmić bliźniego,
A pasywnością dać popić dla niego.
A ten kto odważy się złamać schematy,
Wcale nie jest przez to bogaty.
Nie pomoże już choćby mu kazano,
Bo za pomoc mu nie podziękowano.
I tak koło się ciągle obraca,
Jeden cierpi - drugi się odwraca.
Bo nie warto, bo sam winien sobie
Bo nie dziękuję nawet jak coś dla niego robię.
Lecz piękniej jest być altruistą
Niż czekającym zaszczytów egoistą.
Najważniejsze by obok łzy nie spadały,
Nie ważne oklaski, zaszczyty i chwały.
Pomogę jeśli tylko będę umiała
I tylko ta myśl zawsze mi radość sprawiała.
Uśmiech czyjś na twarzy,
Serce co sympatią darzy.
Uścisk dłoni i oczy spełnione
Które już nie są załzawione.
Miłe jest móc być wsparciem,
Cichym łez otarciem.
Nie wiem jakie jest moje przeznaczenie,
Ale w malutkiej pomocy odnajduję spełnienie.
Tak mnie to cieszy, że brak mi określenia,
Czuję miłość co w sercu się zakorzenia.
Miłość do świata i do ludzi,
Takie uczucia Bóg we mnie budzi.
I choć sama czasem muszę o pomoc prosić,
Staram się raczej wszystko dzielnie znosić.
Bo największe czuję serca uradowanie
Pomagać innym - jeśli tylko jestem w stanie.

niedziela, 19 kwietnia 2015

Cierpienie

Jak Jezus w Ogrodzie Getsemani 
Ty też przyjmij to co Cię rani.
Bo cały paradoks życia na tym polega,
Że przez krzyż Bóg o Ciebie zabiega.
Nieś Go uparcie mimo krwawego potu,
Nie oczekuj przez życie wygodnego lotu.
Ufaj w to, że sens wszystkiego jest w Twoim cierpieniu,
Ufaj - jeśli zależy Ci na zbawieniu.
I choć świat szydzi i podstawia nogi,
Ty nie zbaczaj ze swej drogi.
Proś tylko o pomoc z Nieba,
Bo tylko jej Ci najbardziej potrzeba.
                            

                   I choćby nam mówili kłamstwa i chamstwa .... 

                          
  .... warto nieść ten najcięższy krzyż i choćby świat wątpił wierzyć całym sercem w sens tego co się  dzieje ...
              
                                                
.... bo Bóg wie co robi , mimo,że człowiek upada, źle wybiera, popełnia błędy i jest tak nieudolny....



Wszystko ma swój sens .... :) 

sobota, 18 kwietnia 2015

Twoje drogi - siłą od Ciebie

Na ogół jestem twarda jak skała,
Natura do życia dobrze mnie przygotowała.
A upadki i załamania to w życiu nic nowego,
Ale kochać będę ten świat do tchu ostatniego.
Choć - aby przez to życie przejść ,
Do niejednej rzeki trzeba wejść.
Nie jedną przepaść przeskoczyć,
Czasem samemu ciemną nocą kroczyć.
Czasem prosić o pomoc bliźniego,
Czasem mówić " no i znów nic z tego..."
Czasem upaść i nie móc wstać,
Ale mimo wszystko trzeba radę dać.
Bo nie bogaci nas to co z łatwością przychodzi,
Wielki skarb serca w bólu się rodzi.
Bo nie pieniądze bogacą człowieka,
Choć na ich brak każdy narzeka.
Największą w życiu szlachetnością,
To iść pod górę z serca radością.
I mieć świadomość czegoś pięknego,
Że na szczycie tej góry czeka coś wspaniałego.
Że tylko wstając po upadku dojdziemy do celu
I nie ważne ,że na tej drodze poległo już wielu.
Rzuć mnie wilkom na pożarcie,
A wrócę - dowodząc watahą na starcie.
Bo serce waleczne i uparte,
Choć szaty skromne i buty zdarte.
Wstaję szybko jeśli upadam
Wspinam się choć spadam.
Nie ważne ile nieświadomie błędów popełniam
Bo ważne, że serce miłością wypełniam.
I choć ból jak każdego - tak i mnie dotyka,
To dziękuję Ci Boże, że tyle życzliwości mnie spotyka.
Bo kiedy dopada przygnębienie
Ty dajesz mi w obcych ludziach pocieszenie.
Od rodziców płynie troska
Wszystko to zasługa Boska.
Od przyjaciół ciepłe słowa życzliwe
Dzięki nim to życie szczęśliwe.
Krótki sms: " Pamiętam i jestem myślami z Tobą"
A ja już się staję silniejszą osobą.
Tak nie wiele dla człowieka trzeba,
A to wszystko pochodzi od Nieba.
I ja w to wierzę bardzo ogromnie.
Dziękuję za siłę, którą wysyłasz do mnie.
Nie potrafię godnie podziękować
Za to ,że nie przestajesz się mną opiekować.
Po każdym upadku opatrzysz rany
Człowiek czuje się przez Ciebie kochany.
Siłą moją jesteś dnia każdego
Nie potrzeba mi więcej niczego.
Prowadź mnie tylko swoimi drogami
A cała reszta od Ciebie radość da mi :*

środa, 15 kwietnia 2015

Najdroższy Ukochany Niezapomniany








              


Nie zapomnę, choć pamięć tak boli.
Nie zapomnę, bo przeszyte serce pamiętać woli.
Nie zapomnę, choć mówią ,że czas leczy rany,
Ja nie zapomnę - NIE ZAPOMNĘ KOCHANY!!!
Zawsze przy mnie byłeś,
Nigdy nie ubliżyłeś.
Nigdy mnie nie okłamałeś,
Bezgranicznie kochałeś.
Pocieszyłeś kiedy się podłamałam,
Rozśmieszyłeś gdy zły humor miałam.
Wsparłeś gdy sił brakowało,
Byłeś żarem gdy zimno ogarniało.
Ta śmierć wszystko mi zabrała,
Tylko bólu zabrać zapomniała.
Zapomniała zabrać ze sobą rozpaczy,
I tej myśli : " cóż bez Ciebie życie znaczy?"
Bez Ciebie mniej tu tlenu dookoła,
Serce co dzień gdzieś biegnie i Ciebie woła.
Bez Ciebie każdy poranek sensu nie ma,
Bez Ciebie wszystko jak nie urodzajna ziemia.
Bez Ciebie słońce już nie świeci tak jasno,
Bez Ciebie moje oczy z dnia na dzień gasną.
Wszystko straciło swój blask wspaniały,
Bo śmierć zabrała mi mój świat cały.
Świat, który z Tobą poznałam,
Gdy jeszcze w sercu i oczach młodość miałam.
Świat, który Ty rozjaśniłeś,
Bo moim silnym ramieniem byłeś.
Dziś kochanie zostałam sama w tym naszym świecie,
Przyglądam się cichutko tej całej tandecie.
Bo nie ma już i nie będzie tak złotych rąk
Choć fachowców od wszystkiego poszerza się krąg.
Nie ma już i nie będzie mistrza w tej dziedzinie,
A dzięki pracy Twych rąk pamięć o Tobie nie zginie.
Twoja praca na tej ziemi jest jak książka o Tobie,
Pamiętnik w którym perfekcją napisałeś o sobie.
Bez wahania swoje życie bym za Ciebie oddała,
Gdybym tylko taką możliwość miała.
Ale nikt mnie nie zapytał czy chcę być już w Niebie,
Czy może dam radę żyć tutaj sama bez Ciebie...
Nikt mi nie dał najmniejszego wyboru,
Tylko obsadził mnie w głównej roli tego horroru.
A ja nie mam siły mój Boże,
Co dnia cała się trwożę.
I oziębłość spotykam choć brak mi czułego wsparcia,
Co prowadzi do całkowitego serca rozdarcia.
Jakaś chora codzienność dookoła
I tylko moje serce ciągle Mariunia woła.
Gdzieś jakieś zakupy ktoś robi, ktoś zupę gotuje,
A tylko ja jedna Go nasłuchuję i wypatruję.
Tylko u mnie ciągle ta dramatu scena się toczy,
Tylko obok mnie ten ból ciągle kroczy.
Nocą choć ciężkie się robią powieki,
Każda sekunda trwa całe wieki.
Przed snem liczę te głupie owieczki,
Kochany żyję już tylko dla naszej córeczki.
Ona w bezdechu siły dodaje,
I choć gną się kolana ja iść nie przestaję.
Podnoś mnie za te bezwładne ramiona
Prosi Cię o to kochająca na zawsze żona.

                               

         
       "Najlepsza życia szkoła 
     Żyć w bólu i obojętności dookoła
   Kto Ci w trudach wsparcia nie szkoduje,
 Tylko ten na Twoje też wsparcie zasługuje."


Powiedz co mnie obchodzi
że kiedyś była szczera
a dziś się nie otwiera
dziś boi się świata
i nie ufa jemu teraz
już nie chce płakać
przez to jaka jest
o ludziach prawda naga
powiedz co mnie obchodzi to
że w nocy sekunda jest godziną dla niej
noc, która rodzi tą pamięć
nie kłamie nigdy
i przypomina jej
nieustannie krzywdy
jak show
w trybie slow motion klatki
slajdy emocji noc i sen 20latki
co mnie obchodzi w tej sprawie nic prawie
prócz tego, że o tym prawię, prawda wiem
to nie mój problem jest
chociaż w jej oczach
wiem szklą się krople łez
nie śpiąc po nocach ona myśli
niedobre fest                                                           
ma to studnia bez dna
a jutra sens dnia nie istnieje
dla niej
niegdyś to nie była w stanie zaniechać wiary
dziś kolejny raz ją łamie
ból nie chce odejść w niepamięć
serca nie zamienisz w kamień Kochanie nie..

noc jej nie rozgrzesza
noc sieje zamieszanie
szaleje miesza jej w głowie
znów się zawiesza spod powiek
dwie krople łez delikatne jak coś
co dokładnie jest jak one też
co mnie obchodzą jej troski
ten gorzki świat, jednostki
uczucie pier*****ej pustki na Ziemi
ci ludzie są ślepi i niemi
a może ich nie rozumie nikt...?
ona wiesz tak od dawna ma
chciałaby uciec stąd, nie być sam na sam
być może wiesz o co jej kaman..

                           
 

      
                  


niedziela, 12 kwietnia 2015

Każdego dnia masz szansę

Słońce dzisiejsze ulgę mi dało,
Niebo pogodne serce rozradowało.
Lekki podmuch wiatru zabrał wszystko co smutne,
O życiu i śmierci myśli okrutne.
O czasie nieubłaganie płynącym ,
O sercu z dnia na dzień umierającym.
Wstał nowy dzień , który mi tłumaczy,
Jak wiele każdy oddech znaczy.
Dzień , który szansę znów mi daje,
By dziękować, przepraszać i prosić na różne rodzaje.
By zbliżać się do Ciebie póki mam na to czas,
Póki jestem zdrowa i czuję się w sam raz.
Bo niby każdy dzień to chwila i tak szybko mija,
Ale przecież na Boskim zegarze czas wybija.
Więc póki tu jestem zrobię co w mojej mocy,
By zrobić coś dobrego , nie odmówić komuś pomocy.
By ktoś uśmiechnął się dzięki mnie,
By Panie jeszcze bardziej kochać Cię.
Byś nie żałował,że dałeś mi życie,
Bym je przeżyła o jeden dzień więcej należycie.
By moje wady zaletami były przysłonione,
By te "talenty" nie były roztrwonione.
I gdy już będę do Ciebie powołana,
Chcę być w dobre uczynki ubrana.
Nie pierścienie i bransolety,
Bo tego nie policzysz niestety.
Piękny ten dzień co mi jeszcze szansę daje,
By ozdobić się w zalety na różne rodzaje.
Więc dziękuję Ci za każdy oddech i dzień,
A czego nie dostrzegam to Ty we mnie zmień.
Nie obchodzi mnie co myślą i mówią inni,
Bo nie mojego a swoich serc będą winni lub nie winni.
Ze swoich serc będą rozliczeni
Potępieni lub zbawieni.
Nie przestanę wierzyć głęboko,
W tę największą miłość co jest wysoko.
To Ona ociera mi łzy kiedy płaczę,
Dzięki niej największemu wrogowi wybaczę.
Dzięki niej mam siłę by wstać, gdy dopadło załamanie,
Dzięki niej - bo to Boskie kochanie !!!


wtorek, 7 kwietnia 2015

Pozwól kochać się

Koloryt życia z szarością się przeplata,
Tak mijają godziny, dni i lata.
Dziś mógłbyś podbić świat cały,
Jutro wobec świata czujesz się taki mały.
Ale pamiętać trzeba każdemu malutkiemu,
Że Pan Bóg nie pozostawił nikogo sobie samemu.
Czuwa nade mną i nad Tobą też,
Szukaj Go, pragnij i w Niego wierz.
Kiedy upadniesz - proś o siłę aby wstać,
Kiedy masz problem - proś by radę dać.
Kiedy wszystko się wali i brak rozwiązania,
Módl się i proś o łaskę spraw poznania.
On działa we mnie i tak samo w Tobie,
Tylko chciej odszukać Go w Sobie.
Bo świat dziś z tego co Boże szydzi,
Śmieje się, oczernia a nawet brzydzi.
Nie ulegaj modom świata dzisiejszego,
Co to mówią,że wierzyć to coś obciachowego.
Żaden błąd życiowy nie oddala Cię od Tego,
Który dla mnie i dla Ciebie stworzył coś wielkiego.
Nie popełniasz błędów z premedytacją - i to jest najważniejsze,
A gorąca modlitwa i szczere " Przepraszam" - to najpiękniejsze.
Pomyśl jak matka każdy błąd Ci wybacza,
O ile bardziej Bóg za Twą duszą rozpacza?
O ile więcej On ma w sobie litości dla Ciebie?
O ile bardziej chce Cię mieć w Niebie?
Czy matka ma więcej w sobie uczuć od Boga?
Pewnie ,że nie i niech nie dopada Cię trwoga.
Idź porozmawiaj już z tym, który najbardziej Cię kocha,
To jest najprawdziwsze podniesienie, największa radocha.
Uwierz w miłość Jego i przebaczenie.
I powiedz : " Od dziś zmieniam nastawienie"