Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

O mnie

Moje zdjęcie
Poland
Mamusia wspaniałej córci, wdowa po najukochańszym mężu, kobieta o bardzo wrażliwym sercu [co wcale nie jest zaletą ] :(

TRANSLATE



Najczęściej wyświetlane

poniedziałek, 21 marca 2016

Działanie Ducha

1 List do Koryntian 12; 4-11
" 4 Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; 5 różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; 6 różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich. 7 Wszystkim zaś objawia się Duch dla [wspólnego] dobra. 8 Jednemu dany jest przez Ducha dar mądrości słowa, drugiemu umiejętność poznawania według tego samego Ducha, 9 innemu jeszcze dar wiary w tymże Duchu, innemu łaska uzdrawiania w jednym Duchu, 10 innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo, innemu rozpoznawanie duchów, innemu dar języków i wreszcie innemu łaska tłumaczenia języków. 11 Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce"

Księga Ezechiela 36; 26-27
"I dam wam serce nowe, i Ducha nowego dam do waszego wnętrza, i usunę z waszego ciała serce kamienne, a dam wam serce mięsiste

Mojego ducha dam do waszego wnętrza i uczynię, że będziecie postępować według moich przykazań, moich praw będziecie przestrzegać i wykonywać je"

    



 Jedno Twoje dotknięcie i nowym człowiek się staje,
Już nie łzy swoje a uśmiech wszystkim rozdaje.
Nowe wnętrze i serce nowe dajesz,
Na resztę dni obok stajesz.
Namaszczasz usta i lęk zabierasz,
Taki piękny obraz przed oczyma rozpościerasz.
Już nie troszczy się człowiek o opinię ludzi,
Bo wzgląd na Boską opinię bardziej Go trudzi.
Bardziej o Ciebie nowy człowiek zabiega,
Twoja miłość jako balsam na dusze się rozlewa.
Duch święty wszystko co stare wypełnia,
dobrocią, miłością , bojaźnią przed grzechem przepełnia.
Ze starych ruin - nowe budowle wznosisz
I tylko - jedynie o wierną miłość prosisz.
O głoszenie o Tobie i Twojej miłości,
dajesz przy tym łaski i morze radości.
Spełniasz prośby z Wolą Bożą zgodne,
czynisz pokornymi stworzenia - do Ciebie podobne.
Dajesz uśmiech na twarzy a w sercu żar miłości,
Kochaj mnie Panie do świata skończoności.
Nie liczy się słowo mówione przez człowieka,
Bo wiem, że Bóg z nagrodą czeka.
Tutaj wszystko dziać się może,
Bo przyjmuję Twoją wolę Boże.
Nie z przymusu - czy jakiejś sposobności,
ale z wolnością swoją i w wielkiej radości.
Bo nie ma dla mnie zaszczytu większego,
niż iść za Wolą Pana Mojego.
Co da mi - to wezmę na dalsze życie,
Co zabierze - podziękuję mu za to należycie.
Co spełni, kiedy poproszę ... Niech będzie Mu CHWAŁA!!!
Czego nie spełnisz - Wywyższony Bądź !!! - Choćbym nie rozumiał !!!
 Kocham nade wszystko - Pana się nie wstydzę,
Bo ja tylko w Nim sens cały widzę.
On miłością mnie napełnił , kiedy wyschło serce moje,
więc nie ważne są dla mnie opinie Twoje.
On napełnia Duchem św. by przyszło spraw rozeznanie,
by Jego Boskości i miłości było większe poznanie.
By rozum działał na pełnych obrotach,
by tkwić w Jego łasce a nie kłopotach.
Dziękuję Ci Panie za wszystko co czynisz w duszy,
Twoja MOC prawdziwie caluteńkie zło kruszy.
Najmniejszą cząsteczkę złości, lęku i wrogości,
dajesz miłość i pokój zamiast podłości.
Wielki, niepojęty, niezmierzony nasz Zbawiciel ,
Za nas na krzyżu rozdarty Odkupiciel !!!
"Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Tej Ziemi" - te słowa często rozważam,
za Ojcem Świętym je powtarzam.
Bo tak bardzo dziś Duch Świętego potrzeba,
za mało człowiek o Niego zabiega.
Trzecia Osoba Boska na bok odsunięta,
Na dalszy tor zepchnięta.
A Bóg Nasz w Trzech Osobach występuje,
I wielbieniem każdej się raduje.
Każdej tej Osobie chwałę oddajemy,
Choć Tej Boskości nie pojmujemy.
Trzy Osoby - Jeden Bóg, Trójjedyny ŚWIĘTY !!!
Módl się i bądź przez Ducha św. ogarnięty.
Niech napełni Twoją duszę - nowe serce da,
Czego Ci w duszy potrzeba - Duch św. to zna.
Oddaj Jemu duszę - Bo On nie uczyni Ci nic złego
On zrobi w Twojej duszy to czego Bóg chce dla Ciebie dobrego.
Tylko zaufaj Bogu i otwórz się na Ducha Świętego działanie,
zobaczysz ile w Twoim życiu dobrego się stanie.
I jeśli to co piszę , jest dla innych szalone może,
To proszę nie zabieraj mi tego pełnego miłości szaleństwa Boże.
Tobie Jedynemu duszę dać,
by w Świadomości Twej Boskości wiecznie trwać.
  





                       

czwartek, 17 marca 2016

Niewidzialna ale obecna część naszego świata

Ludzie sobie z wielu rzeczy nie zdają sprawy .... a czasem na prawdę warto posłuchać mądrego i DOŚWIADCZONEGO księdza, który widzi a nie tylko wierzy .... widzi całą tę moc ... całą walkę dobra i zła.... który jest OGROMNYM NARZĘDZIEM W RĘKACH BOGA.... bardzo lubię wykłady ks. Piotra Glasa. Nie dziwią mnie takie tematy, skoro wierzę w Niebo i piekło... nie boję się takich tematów, skoro WIEM, że moja tarczą jest Bóg ... nie wiem co to lęk zupełnie.... choćbym szła ciemną doliną :)
Nie powinno się unikać takich tematów, bo tylko słuchając takich właśnie wykładów wiemy czego się wystrzegać, co powinno zwrócić naszą uwagę, z czym mamy do czynienia i kiedy szukac ratunku i gdzie....
Wielkim głupcem jest człowiek, który mówi " mi to nie jest potrzebne słuchanie takich rzecz, bo ja wszystko wiem" ...nie wiesz wszystkiego, bo nawet ksiądz podkreśla , że ciągle się uczy i nawraca a co mówić o Tobie człowiecze ...
I znów potwierdzają się słowa Pisma Św. , że należy " wystrzegać się wszystkiego co ma choćby pozór zła" ..... Wolę osobiście być oskarżona przez ludzi o szaleństwo a być normalną , radosną dziewczyną jak zawsze - ale świadomą swoich wyborów.... niż potępioną przez Boga , za świadome złe wybory a za to przez ludzi odbierana jako "równa" ... Bóg ponad człowieka dla mnie i tyle w temacie ....
Każdy ksiądz powinien posiadać taką wiedzę i ostrzegać ludzi i straszne jest to, że tak mało się o tym mówi, dlatego tyle zła dookoła, bo ludzie zapraszają wroga nawet o tym nie wiedząc czasem.
Skoro natrafiłam na ks. Piotra Glasa , to dzielę się tymi filmikami, bez względu na to jak to odbierzesz. To czy to obejrzysz i wysłuchasz to Twoja Wolna Wola, ja spełniam tylko to co dyktuje mi serce....dzielę się wiedzą .

"Choć wiele mówi się dziś o egzorcyzmach, wielu ludzi ciągle myli modlitwę uwolnienia z egzorcyzmem, zniewolenie z opętaniem, problemy duchowe - z problemami psychicznymi. Na czym polega różnica -wyjaśnia ks. Piotr Glas, egzorcysta. Rejestracja: ks. Sławomir Kostrzewa"                                                                          


To niewiarygodne jak Pan Bóg działa poprzez proste , codzienne rzeczy. Czasem wyskoczy mi w "polecanych" jakiś filmik, który szczególnie zwróci moją uwagę i nagle okazuje się, że słuchając go - uzyskuję odpowiedzi na rzeczy lub sprawy, które mnie nurtowały, odpowiedzi na pytania, które mnie martwiły czy zastanawiały. Człowiek, który wierzy " trochę" powie.... "oj tam, zbieg okoliczności" . Człowiek, który wierzy " całym sercem" wie, że wszystko jest działaniem Pan Boga. On rządzi całym naszym życiem i On podsuwa Ci odpowiedzi i rozwiązania. Jednak dał nam też wolną wolę i od nas tylko zależy czy skorzystamy z Jego rozwiązań i podpowiedzi. A najlepszy komentarz do filmiku obok to cytat Ojca Świętego , który niedawno wygłosił kazanie , którego motto brzmiało " Bóg umiera z nudów w naszych kościołach" .... powtarzam.... to słowa Papieża Franciszka. I muszę przyznać z przykrością, że mi również brakuje w naszych kościołach"Ognia" .... uwielbienia, żarliwej modlitwy z podniesionymi dłońmi jak to się modlą wspólnoty, przekazywania pokoju z tą miłością w oczach i uśmiecham na ustach a nie chłodnym podaniem ręki....  Brak Żywego Ognie Jezusa mi osobiście, ale mimo to nie zrezygnuję z kościoła....bo kościół to Jezus... kościół to My, kościół to sakramenty dane nam dla oczyszczania naszych serc i przyjmowania tej miłości do nich ....

Jak zwykle się rozpisałam, a miałam tylko polecić filmiki. I znów sprawdza się moje natchnienie do prowadzenia bloga i wylewania swoich myśli. Jakież to piękne, móc " wylać" to co się wie .....

 Pozdrawiam " zaglądających" ....z Panem Bogiem :)
<3







środa, 16 marca 2016

Nieludzka siła



Na tym to wszystko polega ... Jest mooooc !!! :) <3









                                                                       
                      Dokładnie tak .....   
                                                



piątek, 11 marca 2016

Życie w duchu ...

                                 Czy jest coś piękniejszego ?






Idealna piosenka, idealny tekst, idealne każde słowo <3


                                   

środa, 9 marca 2016

Czyńmy !!!! :)

Nieśmy dobro zawsze i wszędzie bez względu na opinię innych. Bez względu na spojrzenia innych. To nie Ci inni nas osądzą :) A pamiętać też trzeba , że podarowane dobro na prawdę wraca i to na prawdę ze zdwojoną siłą. Zasłychnęłam kiedyś , że dobry uczynek podarowany komuś, to oczywiście przysłowiowe - " byłem głody a daliście mi jeść" ...no i jak takie " jeść " , damy komuś w kim jest Jezus,  ( a wierzymy, że jest w każdym człowieku potrzebującym ) , to Jezus, to dobro opakowuje w Niebiańskie pudełko i to dobro tak Niebiańsko ubrane wraca do nas i nas zachwyca... No ale to taka opowieść, która została mi z tył głowy :) Heh zresztą cała moja głowa zawiera tyle wspaniałych informacji, że sama się dziwię jak ja ją noszę ,że mi nie ciąży :D hehe

                      



Pozdrawiam, życząc miłego dnia i bardzo się cieszę , że jesteście, doceniacie, rozumiecie i piszecie  Dziękuję !!!  :*

wtorek, 8 marca 2016

" Krótka piłka " - Tau


                   http://zylka.blog.deon.pl/2014/01/27/kim-jest-tau/

6) Czy nie boisz się, że ludzie pomyślą, że zwariowałeś, że stałeś  się jakimś oszołomem, chrześcijańskim fundamentalistą? 
A Pan Jezus tego się bał ?


7) A jak na te wszystkie zmiany zareagowali Twoi najbliżsi –  rodzina, przyjaciele?
Wspierają mnie.

13) Czy bycie chrześcijaninem (katolikiem) nie jest obciachem w  dzisiejszym świecie? 
Jest najwspanialszym orderem na najpiękniejszej marynarce.

 15) W kawałku „Niewidzialna część” jest taki powtarzający się  tekst: „Zobacz choć raz, tą niewidzialną część”. Co to znaczy?
Otwórz się na działanie Ducha.



W skrócie, zwięźle i perfekcyjnie, pięknie , na temat ;)










"Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza" (Łk 11, 23).
 
                       
Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM,    wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.
 
Zbawiciel mówi tu o połowiczności, której nie znosi w swej służbie. Nie chce żadnej polityki kompromisowej. Wstrętna mu jest wszelka dwoistość i woła na tych, którzy jej hołdują: "Dopókiż będziecie chwiać się na obie strony? Jeżeli Jahwe jest prawdziwym Bogiem, to Jemu służcie, a jeżeli Baal, to służcie jemu!" (1 Krl 18, 21). A mimo to iluż to jeszcze takich chwiejnych! Idą tacy w niedzielę na Mszę św. a zarazem płacą z największym spokojem serca za niekatolicką lub obojętną gazetę. Modlą się tacy w gronie rodzinnym przy stole, obchodzą z pompą pamiątkę pierwszej Komunii św., śpiewają w okresie Bożego Narodzenia kolędy, a równocześnie z największym spokojem serca przy urnie wyborczej dają głos na kandydata z partii niekatolickiej lub nawet nastawionej wrogo do katolicyzmu. Należą oni do szeregu różnych bractw i związków, biorą udział w gremialnych Komuniach św., przemawiają szumnie na zebraniach, a równocześnie zastrzegają sobie bardzo energicznie, by nie żądano od nich katolickiego myślenia i postępowania w życiu publicznym. Może często przystępują tacy do Komunii św., klęczą może godzinami w kościele, a dom, dzieci i męża, lub żonę pozostawiają swemu losowi i nie mają tacy słowa sprzeciwu przeciw mieszanemu związkowi małżeńskiemu syna lub córki.
Słuchaj przestróg. Bez połowiczności! Bez ślepego małpowania! Idź śmiało w otwartej akcji katolickiej drogami Chrystusa i żyj życiem Chrystusa. Idź drogami Chrystusa i żyj jego życiem zawsze i wszędzie. Zawsze i wszędzie niechaj ci brzmi w uszach to katolickie napomnienie: "We wszystkim - słyszysz? - we wszystkim! - dawaj wzór dobrych uczynków" (Tt 2, 7).

poniedziałek, 7 marca 2016

Modlitwa " Dawidowa" ;)

Śnił mi się dziś sen - bez żadnej zalety,
pokazał mi wszystko co już wiem niestety.
Tak jasno i wyraźnie wszystko widziałam,
serce mi w tym śnie pękało, choć nie płakałam.
Dziękuję Ci Boże za wszystko co pokazujesz,
Ty w moim życiu na zawsze królujesz.
Z każdym mym krokiem silniejsza się staję,
ale to dzięki temu,że wierzyć Ci nie przestaję.
Ty dajesz łaski i siłę do każdego kroku,
nie pozwól mi Panie nigdy żyć w mroku.
Nie puszczaj mej ręki, nawet gdybym się wyrywała,
opiekuj się mną, gdybym upadała.
Ufam Ci Boże mój tak ogromnie,
Ty zawsze z łaskami przychodzisz do mnie.
Każda modlitwa owoce przynosi,
dziękuję też, że tyle osób za mną Cię prosi.
Tylu przyjaznych Cyrenejczyków mi postawiłeś,
że nie jest Ci obojętny mój los udowodniłeś.
W każdym problemie Twoją pomoc czuję,
dlatego Panie mój co dnia się raduję.
Jesteś radością, miłością duszy,
dobroć i łaska Twoja, skały kruszy.
Każdemu Panie Boską Ręką coś namaluj,
każdego po trochu czymś obdaruj.
Daj ludziom poczuć tę miłość od Ciebie,
daj poczuć pragnienie bycia w Niebie.
Daj łaskę nawrócenia tym co błądzą,
pokaż, żeś Najsprawiedliwszy Sędzia tym co sądzą.
Daj innym pogodzić się z utratą bliskiego
i uświadom, że On czeka i woła do Raju Niebieskiego.
Pomóż wstać tym co upadli i sił nie mają,
spójrz na tych co płaczą i Cię wołają.
Przytul do Serca wszystkich opuszczonych,
na pastwę losu w samotności zostawionych.
Daj wybaczenie temu co się złości,
daj pozbyć się w sercu zawiści, fałszu , zazdrości.
Niech na tej Ziemi Kainowie się nie mnożą,
co to czują zazdrość , że na Ablu widzą Opatrzność Bożą.
Ale niech o tę Opatrzność do Ciebie wołają,
bo tylko w taki sposób też ją uzyskają.
Uświadom, żeś jest Opiekuńczym tatą co o dzieci zabiega ,
że na prawdę dajesz to co człowiekowi potrzeba.
Że napoisz i nakarmisz bo nas ukochałeś,
że bardziej niż o ptaki o nas zawsze dbałeś.
Daj łaskę rozpoznawania dobroci Twojej,
a nie ludzkiej, przypadkowej zbieżności swojej.
A tych co ŚWIADOMIE robią źle,
sam osądź proszę Cię.
Bądź im Miłościwym ....
Ojcem wybaczającym nie Sędzią Sprawiedliwym.
Niech Twój gniew na nich się nie budzi,
niech Go modlitwa wiernie oddanych ostudzi.
Wybacz wszystkim, którzy żałują
i którzy swe błędy naprawić próbują.
Otrzyj łzy kapiące w samotności,
daj oczyścić się pod względem duchowości.
Poślij też Ducha św. by ludzi napełniał,
by Twoją Miłością Ziemię przepełniał.
Aby ludzie ze sobą nie walczyli,
a idąc za ręce ten Raj zdobyli.
Pomóż nam ludziom pokonać szatana,
niech opieką otoczy nas Matka kochana.
Bo walka przed nami dnia każdego,
bo rozpanoszył się "wróg" na całego.
Ale z Tobą Panie Noe potop przeżył,
z Tobą Mojżesz Twoje Imię szerzył,
wyprowadził lud z Tobą przez wody,
zsyłałeś im mannę do jedzenia i wodę dla ochłody.
Z Tobą Dawid pokonał Goliata używając tylko procy,
Abraham na niebie próbował liczyć potomstwo pewnej nocy.
Z Tobą Panie wszystko jest możliwe,
z Tobą życie może być skromne a tak szczęśliwe.
Z moim Panem idę za Rękę,
z nim pokonam każdą udrękę!!!
Bo każdy " mały Dawid" wie doskonale,
że z Tobą nie musi się lękać wcale!!!!


                                          Jakie to piękne kiedy ktoś publicznie mówi Twoje myśli !!!! Kari - wspaniała dziewczyna , miłość i Boży pokój aż biją z Jej oczu i mowy  ... <3

 Nie bądź jak ta owieczka z słuchawkami.... zdejmij je czasem ;)
                            

                                           

............

              Chcąc nie chcąc znów muszę zacytować Tau , bo cytat sam ciśnie mi się na usta :D

"Nigdy nie wiesz, gdy stajesz przed problemem,
Czy ty zabijesz problem, czy on zabije Ciebie.
Problem to Goliat, a ty masz tylko proce,
Jak wierzysz w Boga, to ufaj mu na sto procent!!!
Ufaj we wszystkim, nie tylko gdy ci dobrze,
Bo człowiek nie wie nigdy do czego służy problem

Nie znamy ścieżek, które mamy od Pana
Jak chcesz rozśmieszyć Boga, powiedz mu o swoich planach.
Goliat."
                                  Dlatego nigdy nie mówię ( a nawet jeśli mówię to w sercu sobie dopowiadam "Daj mi Panie Boże" ) ..... że zrobię, pójdę, będę, pojadę.... bo to wszystko się stanie ....jak PAN BÓG da :) Odwracając zdanie ..... staram się nie rozśmieszać Boga, mówiąc mu o swoich planach, ale proszę by to On zaplanował mi moją przyszłość wedle własnego uznania, choćbym tego nie rozumiała....   pozwoli zostać - zostanę, zmusi do wyjazdu - wyjadę .... tu czy gdziekolwiek .... zawsze Twoja Wola Tato ! <3Bo mimo cierpienia jakie po ludzku nas dotyka, Ty dajesz taką wielką radość w sercu, której nie sposób opisać. Radość przeplatającą się z ogromną miłością!!!!

Przypomniał mi się też fragment " kazania" , które zamieściłam niżej w którymś poście ( serio najcudowniejsze kazanie jakie chyba w życiu słyszałam ) ..... że Pan Jezus przyszedł na ziemię z plecakiem cierpienia .... i komu da Go potrzymać? Wrogom czy przyjaciołom? Dlatego tym co bardzo głęboko Go kochają czasem żyje się trudniej.... takie ładne wyjaśnienie od księdza.

A inna sprawa,że każdy diament , aby wydobyć jego piękno i blask trzeba oszlifować, a każdą strunę naciągnąć do granic jej wytrzymałości , aby pięknie zagrała w organach czy gitarze ;) ..... o tym też pamiętajcie cierpiąc.



Natomiast ....
                               


Kolejny "plus" cierpień to możliwość ofiarowania za bliskich , którzy już przekroczyli tę granicę...więc nie załamywać się, wstawać, zbierać do kupy i iść dalej.... Bo tam w oddali czeka Tata co obdaruje Cię za każdą Twoją łzę, za każdy Twój upadek, za każde cierpienie, za każde szyderstwo wymierzone w Ciebie, za wszystkie szemrania i podstawiane nogi, które pokonałeś a wręcz przeskoczyłeś z Mocą Bożą, za wszystko co dzielnie zniosłeś:)



                                            
                          
 Miłego dnia kochani ;)
                                                  

sobota, 5 marca 2016

Pinokyo

Nie kłaaaaam Pinokyooooo :D Mów prawdę !!!


" Kłamstwo rujnuje tu tysiące przyjaźni dziennie,
No, prawda powoduje, że relacje są bajeczne,
Kłamstwo morduje miliony ludzi rocznie w świecie,
Serio, prawda daje im nadzieje na to życie wieczne,
Kłamstwo porozrywa nawet najwspanialsze związki,
Nawet, prawda spaja je na zawsze jak złote obrączki, (proste)
Kłamstwo w konsekwencji niszczy tożsamość tych ludzi,
Prawda wyzwala i wiedzie do wolności duszy.
Ahaaa.
Pinokyo - mów prawdę,
Pinokyo - żyj prawdą,
Pinokyo - dąż do prawdy,
Pinokyo - a poznasz prawdę,
Pinokyo - i jedyne czego nie rób Pinokyo, jedyne:
Nie kłam Pinokyo!"





A swoją drogą jeśli życie opiera się na kłamstwie to jak wygląda miłość i życie w Duchu Prawdy u takiej osoby ???

Chyba właśnie tak ....




" SŁYSZAŁEŚ TO? WARTO PRZYPOMNIEĆ.
➨ Nie możesz dać tego, czego nie masz. Przychodzisz do kościoła z sumą swoich myśli i tego co robiłeś przez tydzień. Jeśli cały tydzień był skoncentrowany na Tobie, to zgadnij, na czym będzie skoncentrowane Twoje uwielbienie, które miało być dla Boga...
➨ "Plemiona żmijowe! Jakże możecie mówić dobrze, będąc złymi? Albowiem z obfitości serca mówią usta." (Mat. 12,34) " .... cytat z fanpage strony "Uwielbienie" .

Mikołaj Kapusta - DobraNowina.net

Chociaż Mikołaj z usposobienia jest troszkę inny ..( ale w końcu jesteśmy różni i to Nasz Bóg pięknie wymyślił :) ) , chociaż nie jestem jakąś ogromnie, wielką fanką Mikołaja , to jednak w wielu sprawach baaaardzo się z Nim zgadzam. Mam prawie identyczne poglądy ( może nie zawsze i nie na każdy temat ...nie wiem, bo nie oglądałam wszystkich Jego filmików ) ....
Np. .... też uważam,że można być wspaniałym tatą, mamą ...mieć rodzinę i mówić o Bogu.... co w tym złego czy dziwnego??? Można być samemu i być zupełnie szczęśliwym .... zgadzam się w 100 % ...  co nie oznacza zamykania się na ludzi...bo jak Bóg zechce to serce zabije czy będziemy się przed tym bronić czy nie ;)
I w końcu .... mnie również BARDZO INSPIRUJĄ świeccy ludzie MOCNEJ WIARY.
Zmierzam do Nieba jak większość chyba katolików, więc co w tym dziwnego ???  hehe
I kolejny tekst mojego ukochanego wykonawcy Tau ....
"  Tak? Dzięki nie piję, sorry nie słyszę za głośno gra DJ
Słucham? Dzięki nie palę, jaram się rapem
Nie mam płuc na wymianę
Proszę? Dzięki nie ćpam, dla mnie ziemska atmosfera jest lepsza
Co? Nie biję Brata, morda nie szklanka, ale zęby nie trawa
(...)
 Nie chlejesz, nie bierzesz, co Ty, jesteś księdzem?
Ja chcę być w niebie, nie wiesz?
(...)
 Tau, a da się tak żyć? Gdy wokół stos pokus i ogólny syf?
Ty, my mamy nieść krzyż?
I na każdym kroku upadać na pysk?
Gdzie tu zysk?
Pokrętna logika, polecasz nam mijać się z luksusem życia
I w trudzie rozwijać swą dusze
Przemijać, gdy bezcenny czas z rąk się wymyka?
Ziom! Wybacz, tu nie ma półśrodków - umierasz dla pokus
Ożyjesz na końcu, wybierasz ten sposób lub zmierzasz do grobu
No wiesz, śmierć, śmierć, śmierć!
Zanotuj, nie chcę mieć kłopotów
Wybieram zbawienie i wieczne wesele
Zbawieni są świeci, to też musisz wiedzieć, a ja?
Ja chcę być w niebie, nie wiesz?
(...)
Chcesz wierzyć jak ja? Rozumiem
Jedyny ratunek to iść za Chrystusem
Ratuj swą duszę, bo umrzesz, rozumiesz?
Jezus jest Królem, mówie Ci, uwierz
Kilkadziesiąt lat tu na Ziemi
Nie będziesz się męczyć, gdy zechcesz być święty
Bóg świętym pomaga, a gorzej ma grzesznik
Co nie chce się zmienić choć ciągle ma, kiedy. A co potem?
Potem jest niebo - wieczność na zawsze, forever
A piekło? Piełko istnieje to wieczne cierpienie
A nie chcesz brat wiedzieć czym jest potępienie
Czym jest świętość? Świętość to wolność, miłość i radość
I światło na okrągło, a teraz podbijaj pod scenę i wyrzuć swę ręce!
Ja chcę być w niebie, wiecznie!
 Wiara to łaska, a praca popłaca
Ta walka, wymaga, by kochać, wybaczać
Ta Prawda umacnia, by stawać się lepszym
Upadaj i wstawiaj, by stawać się Świętym"


Ostatnio po mszy pewna bardzo fajna Pani zaproponowała mi czy nie chciałabym wstąpić do wspólnoty "Odnowa w Duchu Świętym" ....  kurczę nawet nie znajduję słów jak bardzo się ucieszyłam !!! Ksiądz nie ogłaszał,że u nas jest taka wspólnota i nikt o tym nie wie... a Pani dodała :
" Widzisz Emila Ty się tak cieszysz, czyli Pan Bóg wie kogo zawołać. A Ciebie zawołał po imieniu" :)
  No bo oczywiście Pani mnie zna i po imieniu mnie zapytała o chęć uczestnictwa we wspólnocie :)

                                         


Kolejna sprawa , z którą się zgadzam to kwestia talentów. Jeśli czuję,że mam coś napisać, że coś mi dyktuje serce to napiszę to bez względu na to co o tym myślisz. Jeśli będę chciała śpiewać, bo poczuję,że to mój talent to będę śpiewać a Ty zatkaj uszy .... bo może boleć hehehhe


Staram się wykorzystać wszystko co dostałam od Pana i Tobie radzę to samo, bo czy myślisz o tym czy nie....czy wierzysz czy nie...to przyjdzie nam niebawem ze wszystkiego się rozliczyć.
Z każdego słowa, czynu, myśli, zamiaru i talentu również .... i nie wiem jak Ty , ale ja staram się żyć tak , żeby usłyszeć ....cytuję :  " Wtedy król powie tym po prawej stronie: Chodźcie, błogosławieni mojego Ojca, weźcie w posiadanie królestwo przygotowane dla was od stworzenia świata." .... a nie.........
 "Wtedy powie tym po lewej stronie: Precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, zgotowany dla diabła i jego aniołów!" . Jeśli drwisz z tych słów i kpisz z osób cytujących Pismo Święte , robiąc z nich szaleńców to pomyśl i odpowiedz sobie - nie mi ....w co Ty wierzysz ????
Dobra wrzucam link do filmiku z Mikołajem , o którym to się tak rozpisałam ;)
A że filmik znów nie pochodzi z Youtube , więc mogę wrzucić tylko link :(
                        https://www.facebook.com/dobranowinanet/videos/567713866724917/


P.s Przypadkowo znalazłam jakąś reklamę Radka Pazury o jakimś spotkaniu....ale,że Go bardzo lubię to wrzucam też jako świadectwo na normalne, publiczne mówienie o Bogu....  https://www.facebook.com/747344175396749/videos/774039402727226/
 Mi już by to wszystko dało do myślenia.... czy to z tymi wszystkimi ludźmi wierzącymi coś nie tak, czy ze mną... :D Eee tam.... nie wnikam....  Chwała Ci Panie ,że wypełniasz moje serce tak bardzo i za to, że stawiasz mi na drodze inne swoje dzieci, które kochają Cię równie mocno. Dziękuję, że nie jestem sama... że dajesz mi realną pomoc , kiedy tego potrzebuję . Dziękuję za tych, którzy wrócili z całą mocą kiedy inni odeszli. Dziękuję za te wszystkie łaski, których nie sposób nawet opisać, ale wspomnieć o nich trzeba by ludzie wiedzieli, że warto Ci ufać nawet będąc samemu!!!! Nigdy nie przestawaj ufać Bogu !!! On NA PRAWDĘ ma dla Ciebie plan.... nawet kiedy zabiera Ci przysłowiowego , ukochanego "misia" ...to za plecami ma dla Ciebie inne łaski.... i prosi tylko "ZAUFAJ MI " ...... Ufam Ci Jezu .... Ufam Ci nie po mojemu, ale po Twojemu... cokolwiek by się nie działo i jakkolwiek bym tego nie rozumiała.... <3
               








                                                          
Jeśli tak kochających Boga ( czytaj tłumaczenie tych piosenek) uważasz za wariatów to módl się o łaskę poczucia takiej miłości( bo to jest łaska , którą można otrzymać lub nie... i czuć tę wielką miłość lub nie ) .... bo jeśli drwisz z tej miłości, którą nazwał się sam Bóg "Bóg jest Miłością" to jak i w co Ty wierzysz???

Miłego dnia dla odwiedzających :*


Znalazłam taki fajny opis ...a właściwie refleksję, więc jak wszystko co mi się spodoba udostępniam tutaj ...  na tym blogu, który jest dla mnie moim własnym pokojem i urządzam go jak mi się podoba ;)

Nie znalazłem czasu
Uklęknąłem, by się pomodlić, ale nie za długo.
Miałem mnóstwo rzeczy do zrobienia.
Musiałem się spieszyć do pracy, bo przecież trzeba opłacić rachunki.
Więc uklęknąłem, by szybko zmówić modlitwę.
I prędko podniosłem się z kolan.
Mój chrześcijański obowiązek został wykonany.
Moja dusza mogła spocząć.
Przez cały dzień nie miałem czasu
By rozniecić słowa radości.
Brak czasu by porozmawiać o Chrystusie z przyjaciółmi
Brak czasu dla dusz w potrzebie,
Ale nadszedł ostatni czas, czas, by umrzeć.
Poszedłem na spotkanie z Panem,
Przyszedłem, stanąłem ze spuszczonym wzrokiem.
Bo w swych rękach Bóg trzymał księgę; to była Księga Życia.
Bóg spojrzał do tej Księgi i powiedział
"Nie mogę znaleźć twojego imienia.
Pamiętam kiedyś chciałem go zapisać...
Ale nie znalazłem czasu."


 -oby nikomu nie zabrakło czasu dla Boga w ciągu dnia, wieczora, poranka..... życia ....



piątek, 4 marca 2016

Przez Nas, za Nas i dla Nas ...

Zamknęłam oczy, gdy tę piosenkę usłyszałam,
Przenieść się na chwilę tam chciałam.
Być przy Tobie i czuwać, bo o to prosiłeś,
Lecz Ty mnie o ciarki przyprawiłeś.
Panie jakie to straszne być musiało,
Jak Twoje ciało po ludzku drżało.
Ten Ogród zawierał cały strach tego świata,
Bo wiedziałeś ,że umrzesz za grzesznika - brata.
Krwawy pot zalał Mojego Pana ,
Cała BOSKOŚĆ zostanie Mu zabrana.
Drży każda cząsteczka ciała BOSKIEGO,
Łzy zalewają szatę Jego.                                                                     
Świętymi dłońmi o głaz się opiera ,
Bo strach tak bardzo siły odbiera.
On wie,że idą - że WOLA się wypełnia,
A Jego - poddanie się tej woli przepełnia.
Mówi dla Ojca Swego "ale" ...
Lecz do naszego "ale" nie podobne wcale.
Bo my po ludzku mówiąc "ale" mamy zastrzeżenia,
A dzięki Jego "ale" odmieni się ziemia.
On mówi  -  Nie jak ja chcę, ALE Ty Ojcze z Nieba.
Takiego "ALE" światu potrzeba.
Lecz mieć w sobie takie poddanie,
to całkowite Bogu ofiarowanie.
Idą po Mojego Zbawiciela i Pana,
za to wszystko będę Mu całe życie oddana!
Znamy cały ten opis, wiemy jak to wyglądało,
ale to wyobrażenie też dużo mi dało.
Muzyka poniosła mnie jeszcze bliżej ,
upadam na twarz przy Panu niżej.
Zakuli Go w ciężkie, zgrzytające kajdany,
a ta boleść za co Jezu kochany?
Za to, że ludzie sami siebie skuwają,
świadomości grzechu czasem nie mają.
A może to za nałogi, które zniewalają ludzi,
nie wiem ...ale to moją rozpacz budzi.
Nie stawiasz oporu, nie walczysz, nie uciekasz,
że jesteś Bogiem się nie zarzekasz.
Przed sądem Cię stawiają,
jaki w tym cel teraz mają?
Osądzić niewinnego i znaleźć winę, której brak...
Panie musiałeś wycierpieć wiele tak.
To pewnie za niewinnie skazanych,
za oplutych i sponiewieranych...
Za tych co niewinnych skazywali,
co w niewinnych zła się doszukiwali.
Co bluźnili i szemrali,
ze złych czynów ręce zacierali.
Szukajcie a znajdziecie kiedyś powiedziałeś,
lecz nie o takim szukaniu powiedzieć chciałeś.
Więc szukali winy w Bożym Baranku
by zabić Go już o poranku.
Na ubiczowanie Piłat Cię wydaje,
winy w Tobie nie rozpoznaje.
Tę torturę też pokornie przyjmujesz,
może za oprawców ją ofiarujesz?
Za wszystkich co nad innymi się znęcają,
za złoczyńców co w sobie uczuć nie mają.
Zmasakrowane ciało w szatę drwiąco ubierają,
Tym boleść Twą straszliwie powiększają.
Korona cierniowa Świętą Głowę rani,
Widziałeś cały ten obraz w Ogrodzie Getsemani.
A za cóż ciernie w Głowę się wbijają?
Za tych co się Panie mój wywyższają?
Za tych co nie znają uniżenia i pokory?
Za człowieka co na własne EGO jest chory?
Dlatego drżałeś na całym ciele,
wiedziałeś Panie,że wycierpisz wiele.
Na Twoje Święte Ramię krzyż już położyli,
Z ciężkiego , mokrego drzewa Go ubili.
Niewyobrażalnie cierpisz za nas Zbawicielu,
bo zbawiasz wszystkich ludzi a nie kilku - czy wielu.
Upadasz pod ciężarem i się ponosisz,
nie narzekasz o pomoc nie prosisz.
Pouczasz matki, by nad dziećmi płakały,
by te dzieci również o Tobie pamiętały.
Cała Twoja z Krzyżem droga,
to pokazanie nam jak się idzie do Boga.
Że będą nam ranić ciało i duszę,
lecz tak jak Ty wstawać muszę.
Każde Twoje dziecko pamięta Twoją drogę,
ja też o niej zapomnieć Panie nie mogę.
Po tylu boleściach wchodzisz na górę,
by boleści kolejnych przejść następną turę.
Kładziesz się na krzyżu, by Cię przybili,
Panie jak bardzo zniewoleni to zrobili?
Jak bardzo zaślepieni przez szatana?
Ile boleści cierpiała widząc to Maryja ukochana?
w Twoje Święte Dłonie gwoździe już wbijają,
Łzy Twojej Matki na Ziemie spadają,
Oh Mój Jezu ukochany,
Całą Boskością za Nas oddany.
Zawisłeś na krzyżu za grzechy ludzkości,
Za pychę, zazdrość i wszystkie podłości.
Patrzyłeś z krzyża na niezdających sobie sprawy,
na tych co kośćmi o Twe szaty rzucali dla zabawy.
"Ludu Mój Ludu cóżem Ci uczynił,
czymże zasmucił albo czym zawinił"
Przeszywa mi serce ten cytat o Panie,
kiedy przed oczyma to Twoje konanie.
Chroń mnie od grzechu Zbawicielu świata,
by mój grzech nie był jak dla serca krata.
Bym nie uwięziła w grzechu swej duszy,
bo Pan Mój na krzyżu grzech ten kruszy.
W tak strsznych mękach za mnie umiera,
Maryja u krzyża łzy krwawe ociera!!!                                              
Ostatni krzyk z moich ust -  kiedy Twoje konanie....
to słowa " PRZEBACZ MI O PANIE" !!!!
Inni w ciszy płaczą i serca im pękają,
Oni Panie w ciszy rozpaczliwie Cię kochają.
Inni poszli już do domów - koniec przedstawienia,
dla nich nic się nie zmieniło i nie zmienia.
Ale są i tacy, którzy  u podnóża krzyża nie dziękują,
Oni stać tam się nawet krępują.
Czują w sercu,że jesteś Bogiem, lecz nic to nie zmieni,
bo nie chcą być o szaleństwo posądzeni.
Jak Piotr wypierają się tej miłości do Ciebie,
Panie pozwól niech i Oni znajdą się w Niebie.                                              
Nie wiedzą co czynią jak sam powiedziałeś,                                          
przecież Ty Panie wszystkich ukochałeś.
Upadam Panie na twarzy przed Tobą,         
Czując swoją marność - całą sobą.
Niech mnie okryje Twoje Miłosierdzie i Dobroć Nieskończona,
Bo Twoją Miłością Panie jestem porażona.
Przebaczasz występki, darujesz winy,
nie boję się już swojej śmierci godziny.
Odkupiłeś mnie tam ŚWIĘTYM CIAŁEM SWOIM,
dlatego JESTEM CAŁA dzieckiem Twoim.
Przepraszam za to co z mojego życia Cię przybiło,
to wszystko te diabelskie zaślepienie zrobiło.
Dziękuję , że mnie ze wszystkiego oczyściłeś,
że z miłości do mnie to zrobiłeś.
Proszę byś zawsze Mnie wspierał i prowadził,
kiedy nie wiem co robić zawsze doradził.
Przez Słowo Twoje i innych ludzi,
przez sen , który jak pouczenie nocą budzi.
Prowadź Mnie Panie po drodze życia,
przede mną Twój Raj obiecany do zdobycia.
Kocham Cię Tatusiu Nasz w Trójcy Jedyny Boże,
Któż Twoją tajemnicę odkryć może...
Kocham Cię Mateczko nasza ukochana,
na te życia wyboje - jako opieka nam podarowana.
Czuwajcie i strzeżcie bym nie błądziła,
bym cała i zdrowa, z rodziną do Was trafiła.


Piosenka, która ... nie to,że dała natchnienie ale wręcz zmusiła do napisania tego wiersza ....


     







                                                                                        

środa, 2 marca 2016

Wiem,że jesteś przy Mnie

Dziś zakończyły się rekolekcje w naszym kościele. Kazanie powaliło na kolana...pod względem trafności, każdej mojej myśli. Przeżyłam szok...bo ksiądz jakby wers po wersie opowiadał mój dzisiejszy wiersz .... Potwierdzając ,że "nasz wróg " dzisiaj bardzo podstępnie niszczy rodziny.... że w podstępny sposób chce zniszczyć wiarę, że Ci co wierzą są wyszydzani , bo tak właśnie działa "wróg". Że ludzie chcą walczyć z wolą Boga zamiast poddać się Jej i zrozumieć ,że nic nie dzieje się bez woli Boga, że zamiast wierzyć Bogu wierzą w magię i czary, że każda wierząca rodzina ma być " SILNA BOGIEM" , że Boga się chowa pod pretekstem nie "obnoszenia się z wiarą", że Bóg ma zajmować pierwsze miejsce.... w sercu , na ustach i piersi ..... Cudne kazanie!!!!!! .... Piękne i potwierdzające dla mnie ....Ksiądz nawet na koniec powiedział,żeby się modlić tą samą modlitwą do Michała Archanioła, bo to potężna modlitwa :) Nooo.... "deska w deskę" :)    i chyba na zawsze ten dzień zostanie w moim sercu jako jeden z tych, które doświadcza się wyraźniej. A może to takie ukoronowanie mojego ostatniego dnia wspaniałej Nowenny Pompejańskiej ?? Dlaczego o tym mówię (piszę) ? .... dlatego,że w wielu modlitwach jakie odmawiałam są właśnie takie zapewnienia i obietnice składane Bogu o tym,że bez zawstydzenia będziemy mówić o Nim i Jego łaskach, dobroci i miłości .....między innymi w wyżej wspomnianej Nowennie ..... ( część dziękczynna) .... Jeśli składam obietnicę dla innego człowieka ,że będę o czymś pamiętać,że przekażę innym coś tam,że coś zrobię...i staram się takiej obietnicy dotrzymać....to o ile bardziej powinnam dotrzymać obietnicy złożonej Swojemu Bogu czy Matce Bożej??? Coś w tym dziwnego??? Słowo dane Bogu jest dla mnie po stokroć ważniejsze niż obietnica dana człowiekowi, którą również staram się wypełnić....więc możesz sobie mówić i myśleć co sobie tylko chcesz na ten temat.....Ja obiecałam a to dla mnie najważniejsze :)  A tu inne , piękne komentarze ludzi takich jak ja....  http://pompejanska.rosemaria.pl/2012/01/co-jest-najwazniejsze-w-nowennie-pompejanskiej/  ;) na temat Nowenny , którą ja również polecam wszystkim.... najpierw pomyślicie... a gdzie 3 różańce dziennie...toż to przesada....kiedy...?? ...ale później zakochacie się w różańcu na serio :) Piękny, cudowny, wspaniały dzień !!!!!!! Dziękuję Ci Panie z całego serca....  <3








Jakie to prawdziwe !!!   :)


Nasz Bóg czeka :)

Idź precz od ludzi ... Idź precz!!!                                                     
Mój Bóg jest jak obosieczny miecz!!!
Nie walcz z moim Panem , bo nie unikniesz zagłady!
Zgiń, przepadnij na wieczne rozkłady.
Przestań dręczyć i serca ludziom zabierać,
Mój Bóg i tak będzie tym ludziom oczy przecierać.
Spadnij tam skąd przychodzisz, zostaw te serca,
Przez Ciebie każdy człowiek jest jak łotr - szyderca.
Przez Ciebie oddalają się od Zbawiciela z Krzyża,
człowiek przed Bogiem się wywyższa a nie uniża!
Człowiek czuje się sprawiedliwszy od Boga,
zanika przez  Ciebie, przed Bogiem trwoga!!!
Przez Ciebie w sercach zanik wiary,
a ludzie zaczynają wierzyć w magię i czary.
Przez Ciebie wojny i wszystkie te podłości,
a w sercach ludzkich brak miłości.
Przez Ciebie bluźnierstwa i rodzin rozpady,
Idź precz - TAK !! Chcę Twej zagłady!!!
Mój Bóg zapanuje tam gdzie siejesz spustoszenie,
Mój Bóg Miłości- którego kocham szalenie!!!
Mój Bóg dobroci, co łaskami duszę zalewa,
Obdarowuje tak ,że człowiek nawet się nie spodziewa!!!
Mój Pan przebacza a Ty podżegasz do nienawiści,
Mój Pan oddaje,a Ty oczekujesz korzyści.
Mój Bóg dobroć niesie i rozgrzeszenie,
Ty niesiesz zło i potępienie !!!
Przyjdzie Mój Pan - tam gdzie Ty "balowałeś" !!!
Ogołoci wszystko co w kłamstwo ubierałeś !!!
Zerwie te kurtyny, za którymi błędy Twoje !!!
Gdzie się skryjesz? W te pozłacane oszustwa swoje?
Ty nie jesteś taki jak Ciebie malują,
Ludzie innego Ciebie w wyobraźni rysują.
Ty nie przychodzisz oficjalnie,
Nie wpychasz się nachalnie.
Udajesz dobrego i to Twoja taktyka,
Twoja łapa tak delikatnie ludzi dotyka.
Szturchasz pod bok i mówisz : "Spójrz tak nie może być,
Zabierz, bo nie dasz rady inaczej żyć.
Powiedz,że jest szalona , bo za bardzo w tego Boga wierzy,
Idź się pokłóć, bo Ci się należy.
No popatrz ile Tego Jezusa na ścianie"
Tak wprowadzasz w swoje opętanie.                   
Nie krzyczysz i nie pokazujesz swojej obecności,
robisz to wszystko w podstępnej spokojności.
Dlatego są ludzie co wierzą,że Ciebie nie ma,
i dlatego przepełnia się Tobą Ziemia.
Bo Ty jesteś i jak na razie dobrze się masz,
o dusze ludzkie w karty grasz.
Werbujesz dusze i ciągniesz za sobą,
a One idą posłusznie za Tobą.
Bo zaślepiłeś ich serca i oczy ,
dlatego tyle dusz za Tobą kroczy.
Naśmiewają się z tych co wierzą w Boga z całej siły,
szydzą z tych co idą za Bogiem aż do mogiły.
Drwią z mocnej , wiary głębokiej,
z ufności w Boga jak ocean szerokiej.
Choć Pan nasz prosił byśmy "letni w wierze nie byli"
Byśmy odważnie o Nim mówili.
Zanika wiara MOCNA - PRAWDZIWA,
Właśnie przez Ciebie tak bywa!!!
Wyrywasz ludziom ich serca i oczy,
i dlatego człowiek ze złością przez życie kroczy.
Zamiast kochać się wzajemnie,
patrzeć na siebie życzliwie - uprzejmie.
Zamiast wzajemnie sobie pomagać,
zamiast od serca ze sobą pogadać.
Mój Bóg prosił " miłujcie się wzajemnie, jak ja Was umiłowałem"
"Ja swoje życie z miłości oddałem"
Taka ma być ta miłość i taka jest ta wiara,
przynajmniej taka może być - za Jego miłość, nasza ofiara.
Przynajmniej miłością i odwagą w Słowie zapłacić możemy,
Rzecz w tym czy Jego miłość czy przeciwnika wybierzemy.
Rzecz w tym czy nie ugniemy się kiedy spotkamy szyderstwa,
czy w chwilach rozpaczy nie zabraknie nam męstwa.
Rzecz w Tym, czy nie schowasz Boga, gdy Cię wyszydzą,
Kiedy się odwrócą i znienawidzą.
Pan Twój też był jak szaleniec sądzony,
o herezje oskarżony.
Mimo,że nikomu krzywdy nie uczynił,                           
Skazany na śmierć , choć nie zawinił
Choć nauczał i uzdrawiał,
choć sercom miłość i radość sprawiał.
Zabili Go, by mógł pokazać tym, co Go umiłowali,
Że mogą upadać, ale jeśli wstaną dojdą cali.
Że mogą umrzeć , byleby na Kalwarii z Nim byli,
a nawet jeśli umrą - paradoksalnie będą  żyli !!!
Pokazał Pan,że można wszystko znieść i iść dalej,
więc w rozpaczy swej nie szalej.
Wstawaj i bierz swój krzyż na ramiona!!!
Dziecino Naszego Boga upragniona.
On Kocha Tak mocno ,że nie ma słów do opisania,
On ma Ci tyle do ofiarowania.
Chodźmy do Niego , On czeka stęskniony,
więc czym jest ten chwilowy krzyż na Ziemi zrobiony?
To nic, damy radę....rękę Ci podaje ,
Chodź !!! Wstawaj ... ja też już wstaję !!!
Dojdziemy, choć biczują , kopią , popychają,
Tylko Ci co z Bogiem idą - radę dają.
Tylko Oni dojdą na Kalwarię swego życia,
i nie dadzą im wody ale octu do popicia!
Spójrz ile wkoło Szymonów z Cyreny,
Oni Ci pomagają , bo ich serca jak Boże syreny.
Syreny, które donośnie o Bogu wyją,
miłości, pomocy, Słów Bożych nie kryją.
Nie spodziewaj się oklasków, chwały i szaty nowej,
raczej szyderstwa, kpin, korony cierniowej.
Za co chciałbyś osiągnąć Zbawienie?
Zdobywa się je właśnie przez upokorzenie.
Chciałbyś wygodnie tu żyć i bogato,
a potem do Nieba wejść i Bogu mówić : "TATO"?
Nie !!! Nie tak ta droga wygląda!!!
Pamiętaj,że Pan idzie z krzyżem i przez łzy spogląda.
Pamiętaj,że Pan już to wszystko Ci pokazał,
byś szedł jak On .... PROSIŁ CIĘ  - nie rozkazał !!!
Więc wybierz tę ciężką , ale JEGO drogę,
Na " Bożym fundamencie" oprzyj nogę.
Miłuj, kochaj i przebaczaj,                                                        
Raduj się - nie rozpaczaj.
Módl się za nieprzyjaciół, innych wspieraj,
zawsze wstawaj i dobro wybieraj!!!
Nie osądzaj i nie składaj świadectwa fałszywego,
Nie cudzołóż, nie kradnij, nie rań serca Bożego.
A dojdziesz tam gdzie On będzie już czekał,
choćbyś upadał, płakał i narzekał.
Na tym polega moja wiara w Boga,
że nie ulękną się moje usta , nie zadrży noga.
Nie zdołasz diable zabrać wszystkich do siebie ,
choć niektórzy nie wierzą w Ciebie.
I ten brak wiary to Twoje największe zwycięstwo,
ten brak wiary to ludzi przekleństwo.
Idź precz podły !!! Nie zabijaj rodzin i ludzi,
bo biada Ci, kiedy gniew Mojego Boga się już obudzi!!!



          Bardzo polecam wszystkie wykłady tego księdza...
 bo to,że zasłonisz na to wszystko oczy albo to wszystko wykpisz nie oznacza,że to nie istnieje !!!!!
np. naprawdę polecam  CAŁOŚĆ  !!!!


 ...  szczerze mówiąc pocieszył mnie tą chwilową "nocą duszy" i ucieszył NP , którą dziś kończę  ;)
Wiara pogłębia się wtedy jak zobaczysz na własne oczy walkę dobra ze złem... póki tego nie zobaczysz , żyjesz w świadomości, że Nasz Bóg to obrazek na ścianie .... a Nasz Bóg to POTĘGA jakiej nie sposób opisać słowami......WSZECHMOC !!!! I póki będziesz drwił z takich słów i z głębokiej ale PRAWDZIWEJ wiary , nie odnajdziesz Boga :(


                                                     Modlitwa do św. Michała Archanioła
"Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw zasadzkom i niegodziwości złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg poskromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen."